Grudzień zapowiada się dosyć ubogo, jeśli chodzi o interesujące mnie zapowiedzi. Przyznam, że odetchnęłam z ulgą, iż zbyt dużo nowości do mnie nie przybędzie. Ostatnio moje stosy runęły jak World Trade Center i nie było to dla nich zapewne zbyt przyjemne. Pojawia się też przedsprzedaż lutowego EpikBoxa oraz Edycja Świąteczna, więc trzeba będzie się na nie zaczaić. Siedemnastego grudnia na kilka dni odwiedzę też Warszawę, więc zapowiada się ciekawy miesiąc. Staram się teraz napisać trochę recenzji do przodu, by nie zostawić Was z niczym, gdy mnie nie będzie. Trzymajcie kciuki!
WYDAWNICTWO SQN
Fascynujący świat małych wielkich odkryć!
Które wynalazki miały największe znaczenie dla historii ludzkości? Co
tak naprawdę wpłynęło na nasz rozwój? Jak to się stało, że jesteśmy tu,
gdzie jesteśmy? Jakim cudem dotarliśmy tak daleko!?
Najpierw pojawia się problem. Później ktoś wpada na pomysł jego
rozwiązania – nieraz szalony. Powstaje nowy wynalazek, który z czasem
trafia do powszechnego użytku. To z kolei prowadzi do rewolucyjnych
zmian.
Oto niezwykła historia zwykłych przedmiotów – tych, z których korzystamy
każdego dnia. Przeczytacie o geniuszach z przypadku i zbawiennych
pomyłkach, kuriozalnych koncepcjach i niespodziewanych efektach.
Przekonacie się, że każde wielkie osiągnięcie było poprzedzone maleńkim
odkryciem. Taka jest właśnie historia innowacji.
Premiera: 02 grudnia 2015
WYDAWNICTWO LITERACKIE
Debiutancka powieść autorki wielkiego bestselleru Wszystko, co lśni. Prowokująca i ambitna.
W mieście wybuchł skandal obyczajowy – nauczyciel liceum muzycznego
miał kontakty seksualne z nieletnią uczennicą. Główna postać w powieści,
nauczycielka saksofonu, przygląda się swojej klasie, przyjaciółkom
ofiary, które wyrażają oburzenie seksualnym skandalem, ale zarazem
bardzo chętnie, z zaciekawieniem i zazdrością, śledzą każdy jego detal…
Z liceum sąsiaduje szkoła teatralna. Jej uczniowie postanawiają na
zaliczenie odegrać sztukę, której tematem jest ten skandal. Wytyczenie
granic między sztuką, dramatem scenicznym a światem realnym z jego
życiowymi dramatami wzbudza jeszcze większe emocje, gdy młody student
szkoły aktorskiej dowiaduje się, że molestowaną uczennicą jest młodsza
siostra jego również nieletniej dziewczyny.
Premiera: 03 grudnia 2015 [recenzja]
EPIKBOX
Świąteczna edycja EpikBox’a to idealny prezent, który miłośnik czytania z chęcią zobaczyłby pod swoją choinką.
W pudełku, od którego bije klimat Bożego Narodzenia, kryją się 3 książkowe gadżety.
Zawartość pudełka zostanie ujawniona w dniu sprzedaży.
Świąteczna edycja EpikBox’a trafi do sprzedaży 8 grudnia o 19:00.
Dla mnie bombowa jest pierwsza pozycja! Chociaż i tak pewnie nie kupię... :P
OdpowiedzUsuńTeż tak często mam :D
UsuńW grudniu nic dla siebie nie znalazłam. Za to styczeń to będzie masakra ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
houseofreaders.blogspot.com
O tak. Ja już drżę ze strachu :D
UsuńKupiłam w tym miesiącu tyle książek, że po Twoich krótkich zapowiedziach poczułam ogromną ulgę :D Chociaż nie pogardziłabym "Próbą"... :')
OdpowiedzUsuńJa też odetchnęłam z ulgą :D Moje stosy oczekujące przeczytania powoli łamią prawa fizyki :D Ale styczeń jest okropny... Same cudeńka!
UsuńNawet mi nie mów... Chyba odetnę kabel od internetu, żeby przypadkiem żadna z nowości nie skusiła mnie do niecnego czynu czyli kupna. A może kredyt wezmę...?
UsuńJa to chyba kredyt wezmę, ale na nowe mieszkanie :D Już miejsca na książki nie mam ;D
UsuńW tym miesiącu raczej nie ma tego zbyt wiele, dlatego trzeba czekać na styczeń :D
OdpowiedzUsuńNie wiem już, czy czekam na ten styczeń, czy raczej się go boję :D
UsuńW tym świątecznym EPIKBOXie tym razem będę ja w czerwonych skarpetach i czapce mikołaja. Hahahaha. :D Świruję. Jestem ciekaw, czy wyślą Ci książkę i gadżety o zimie czy stricte o Świętach. :)
OdpowiedzUsuńCzy to subskrybujesz i płacisz co miesiąc, czy też w formie recenzenckiej to się odbywa? :)
Przyjęłabym :D
UsuńKsiążki tym razem nie wyślą, bo to taki miniepikbox :D
Płacę co trzy miesiące :D Bo to wychodzi raz na jakiś czas.
Ciastka z książką? Już widzę Twoją miną jak Ci doręczyciel chce wręczyć taką dużą pakę :D
UsuńRozumiem. To dziwnie tak, na święta myślałem, że podeślą jakąś. To co oni, same gadżety podeślą? Dziwnie, dziwnie.
Rozumiem. Ostatnio gdzieś czytałem o chęci stworzenia takiej inicjatywy ze świeżo dowożoną kawą/herbatą i książką.
Ja to bym chciała zobaczyć minę doręczyciela jakby ją niósł po schodach :D
UsuńPewnie bez książki dlatego, że 1 stycznia kolejny, normalny, EpikBox. A gadżety zawsze fajna sprawa :D
Kawa + książka + dobre ciacho. Marzenie :D
Chyba wózkiem widłowym by musiał zajechać. :P
UsuńWiesz co, o ciastkach tam nie wspominali. Kawa+książka+ drip/filtry/kubek/zakładka itp.
Faktycznie :D
UsuńTeż fajnie :D
Grudzień to cisza przed burzą - już się boję pierwszych miesięcy następnego roku :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo :)
Usuń