Dzisiaj kolejny TAG. Tym razem zostałam nominowana przez Thalię Elizabeth z bloga Maniaczka w Krainie Książek. Widziałam już ten TAG, ale przyznam, że nie spodziewałam się, iż kiedyś dopadnie mnie nominacja. Ja, tradycyjnie, nikogo nie nominuje.
Wolisz czytać tylko trylogie, czy powieści jednotomowe?
Biorąc pod uwagę, że większość moich ulubionych książek to jednak trylogie, chyba nie muszę długo się zastanawiać. Powieści jednotomowe też lubię, jednak chwytam częściej za serie. Sama nie wiem, z czego to wynika.
Wolisz czytać tylko autorki, czy autorów?
Zdecydowanie autorów. Wystarczy sprawdzić listę moich ulubionych pisarzy - mężczyźni tam górują liczbą nad kobietami. Sir Arthur Conan Doyle, Brandon Sanderson, Remigiusz Mróz, Joe Abercrombie, Ben Kane... To bez nich nie mogłabym żyć. Kocham ten typowo męski styl. Jest bardziej zwięzły, a przy tym zwraca uwagę na całkiem inne kwestie. Pewnie dlatego uważam, że jak fantastyka i całkiem nowy świat - to tylko spod męskiego pióra.
Wolisz kupować w Empiku, czy tylko na stronach internetowych?
Kiedy już muszę wybrać... Wolę kupować w Empiku - i innych stacjonarnych księgarniach. Chociaż przyznam, że częściej robię to w internecie ze względu na niższe ceny. Mimo to zapłacenie za książkę i od razu możliwość wzięcia jej ze sobą przebija dni oczekiwania na listonosza/kuriera.
Wolisz, żeby wszystkie książki zekranizowano, czy przekształcono je w serial?
Proste - serial! Jestem totalną fanką seriali, a ekranizacji po prostu nie oglądam. Zawiodłam się na Darach Anioła i straciłam nadzieję, że kiedyś będę zadowolona z takiej formy. Za to seriale... Choćby Dumy i uprzedzenia, to moja miłość.
Wolisz czytać pięć stron dziennie, czy książek tygodniowo?
Hm. Ja czytam po pięć książek tygodniowo...
Wolisz być profesjonalnym recenzentem, czy autorem?
Kiedy się jest profesjonalnym recenzentem? Nieważne. Wolę być nim, niż autorem. Kiedyś myślałam o napisaniu książki, jednak szybko mi się skończyło. Za dużo pomysłów, za mało cierpliwości.
Wolisz czytać dwadzieścia książek w kółko, czy sięgać po nowe pozycje?
Nowe. I tak nie mam już czasu, na powrót do starych perełek, więc na jedno by mi wyszło, szczerze mówiąc. Zresztą tyle jest nowości, że nie ma sensu czytać ponownie jakiejś książki. Uwaga: Sherlock wyjątkiem.
Wolisz być bibliotekarzem, czy sprzedawcą książek?
Bibliotekarzem. W mojej bibliotece są same miłe panie, które po prostu uwielbiam, więc mile wspominam wszystkie chwile tam i uważam, że to nie jest tak bezduszna praca jak książek sprzedawanie. W końcu Ci sami ludzie będą wracać, książki również.
Wolisz czytać tylko ulubiony typ literatury, czy wszystko poza nim?
Zacznijmy od tego, że mam naprawdę dużo ulubionych typów literatury, więc zdecydowanie to. Czytam praktycznie każdy - więc nic by się nie zmieniło.
Wolisz czytać książki fizyczne, czy ebooki?
A to pytanie stało się trudne w momencie, kiedy kupiłam czytnik. Wcześniej bez zastanowienia powiedziałabym, że fizyczne, jednak teraz się waham. Miło tak trzymać książkę w ręce, jednak czytnik okazał się być dobrym wyborem - można go wziąć wszędzie i mało waży. Mogłabym czytać jedynie w ebookach, a później kupować książki, które by mi się spodobały, by zdobiły biblioteczkę.
Zdecydowanie popieram - wszystkie książki serialami!
OdpowiedzUsuńPjona!
UsuńW Twoim przypadku praca w księgarni byłaby jak praca alkoholika w monopolowym :D
OdpowiedzUsuń'NIE ODDAM! NIE KUPUJ TEJ KSIĄŻKI! NIEEEE!' Tak by to wyglądało :D
Usuń