I mamy ostatnie godziny tego roku, który dla mnie kończy się naprawdę okropnie i przeraża mnie myśl o tym, co będzie dalej. W końcu jaki sylwester taki cały rok. Już na wstępnie blogger odrzucił moje dwa zdjęcia, od których chciałam zacząć ten wpis. Trudno. Ważne, by wgrał zdjęcia okładek. Musicie mi wybaczyć, że nie zarzucę Was życzeniami noworocznymi, ale nie czuję tego wszystkiego i dla mnie to kolejny dzień, który przeżyłam. Nic więcej. Tak więc depresyjnym klimatem witam Was w moich postanowieniach noworocznych. Mam aż jedno. Pisać recenzję książki od razu po jej przeczytaniu. Nie zwlekać, nie odkładać na jutro. Amen.
WYDAWNICTWO LITERACKIE
Co zrobić, kiedy jesteś nastolatką, a życie rzuca cię znienacka ze słonecznej Kalifornii wprost do zaściankowego Greenwich? Wokół zero znajomych twarzy, a jako opieka – Macoszydło, które „i tak ogarnia więcej niż ojciec”. Generalnie niewesoło... Kiana postanawia jednak traktować tę sytuację jako przejściową. Za kilka tygodni mama skończy zdjęcia do filmu w Utah i obydwie wrócą do domu. Na razie trzeba po prostu przezimować. A jednak wszystko się sypie, już pierwszego dnia... Najpierw Macoszydło odjeżdża z piskiem opon sprzed nowej szkoły, zostawiając dziewczynę samą na pastwę systemu edukacji, a chwilę później na szkolnym parkingu niemal miażdży ją swoim pick-upem niejaki Parker Elias. CAŁY OPIS
Premiera: 29 stycznia 2020
I to by było na tyle zapowiedzi, które mnie zainteresowały. Nienauczalni już czekają na swoją kolej. Jutro pojawią się zapowiedzi literatury dziecięcej, których jest dużo więcej, chociaż są lekko monotonne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co u Ciebie?