Kolejny komiks na półce Leona, którym się chcę z Wami w tym tygodniu podzielić. Tym razem jest to pozycja dla dzieci nieco starszych niż mój trzylatek, ale my nie ograniczamy się kategoriami wiekowymi, a ja dobieram mu lektury inaczej. Byłam bardzo ciekawa tej nowej serii o Dziobaku Toto, bo musicie przyznać, że kreska jest bardzo intrygująca.
Zabawny komiks przygodowy dla najmłodszych, w którym poznajemy wesołą gromadę bohaterów: dziobaka Toto, kolczatkę Chichi, koalę Wawa i nietoperza Riri.
Dziobak to prawdziwy cudak. Jest pokryty futrem, ma dziób jak kaczka, ogon bobra i płetwiaste łapy. Dwie godziny dziennie spędza w wodzie, pochłaniając olbrzymie ilości robaków, larw, a niekiedy także małych ryb. Na resztę dnia zaszywa się w swojej jamce, do której wejście prowadzi od strony lądu.
Teoretycznie Dziobak Toto jest dla dzieci powyżej piątego roku życia. Mogłabym się z tym nawet zgodzić, chociaż nie polecam na pewno tego tytułu jako pierwszego komiksu dziecka. Przyznam się szczerze, że te kolory wprowadzają we mnie taki niepokój. Ale w dzieciństwie bałam się też Misia Uszatka, więc nie bierzcie mnie na poważnie. Leon jak najbardziej z lektury zadowolony, czytał Toto nawet dwukrotnie jednego dnia - raz ze mną, raz z tatem.
Historia jest interesująca. Autorzy traktują dzieci jako istoty myślące, więc sporo tutaj przesłań, które zostaną w głowach na dłużej. Cała przygoda opiera się na poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, gdzie się podziała cała woda z rzeki. Toto wędrując spotyka na swej drodze nowych przyjaciół, nowe wyzwania i nie poddaje się, próbując dowiedzieć się prawdy. Cenię bohaterów za nieustępliwość i odwagę. Ich droga nie jest łatwa ale się nie poddają i wierzą w powodzenie swojej misji. Wiara w siebie i otwartość na innych to bardzo ważne kwestie i mam nadzieję, że Leonowi zostanie to w główce.
Kreska jest bardzo niepokojąca. Nie są to ilustracje, w których zakocha się każde dziecko. Widać, że chociaż komiks przeznaczony jest dla młodszych, to i starszy znajdzie w nim coś dla siebie. Mam wrażenie, że im starszy czytelnik tym lepiej zrozumie całe przesłanie i trafi to do niego. Na pewno w naszym domu pojawią się kolejne tomy o dziobaku Toto. Ma on dużo do zaoferowania.
★★★★★★★☆☆☆
Dziobak Toto i magiczne drzewo // Yoann, Eric Omond // Dziobak Toto // tom 1 // 09 lutego 2022 // 32 strony // wydawnictwo Egmont
Za komiks bardzo dziękujemy wydawnictwu!
Zajrzyjcie do środka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co u Ciebie?