Zbliża się dzień mamy i taty, więc nowości Binga są jak najbardziej na czasie. Tym razem mamy coś całkiem oryginalnego. Cieszę się, bo szczerze przyznam, że znudziło mi się już czytanie tego, co oglądaliśmy milion razy w telewizji. W nowych książeczkach Bing chciałby zrobić coś nowego dla mamy i dla taty, a Flop - jak zwykle - pomaga mu z pełną wyrozumiałością.
W jednej z nich Bing przygotowuje dla mamy śniadanie, a w drugiej dla taty kartkę. W obu z nich napotyka na swojej drodze przeszkody i uczy się, jak je naprawić i dostosować do sytuacji. Jest to ważna nauka dla dziecka i powinno ją przyswoić jak najszybciej. Dodatkowo wykonywane w książeczkach aktywności zachęcają malucha do podobnych prób sprawienia przyjemności mamie lub tacie.
Ilustracje bardzo przyciągają wzrok. Podobają mi się, a i Leon - mam wrażenie - częściej sięga po te dwa tytuły niż po inne bingowe. Oliwier wpatruje się w te książeczki jak zaczarowany, więc czytałam je już więcej razy, niżbym chciała 😅 Tekstu nie jest tu za wiele, więc obie te bajeczki są dobre już dla maluchów. U nas na pewno będą w obiegu dobre kilka lat - szczególnie w okresie dnia mamy i taty. Leon już bardzo chce zabrać się za kartkę dla taty, więc cieszę się, że zachęciły go te książeczki do prac plastycznych. To bardzo rozwojowe.
★★★★★★★★★☆
Bing. Coś dla taty... to wielka rzecz! // Ted Dewan // Bing // 2022 // 12 stron // wydawnictwo HarperKids
Bing. Coś dla mamy... to wielka rzecz! // Ted Dewan // Bing // 2022 // 12 stron // wydawnictwo HarperKids
Za książeczki dziękujemy wydawnictwu!
Zajrzyj do środa ⬇
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co u Ciebie?