września 04, 2022

[67/2022] #BLOGUJEZTK: PIERWSZA DZIEWCZYNKA // AMY HARMON

Myślę, że tę książkę mogę spokojnie określić mianem rozczarowania roku. Czytając jej opis nie mogłam się doczekać, aż zacznę czytać, a gdy już wzięłam ją do ręki i zaczęłam... przeżyłam spory spadek zainteresowania i chęci. Udało mi się jednak zaprzeć i doczytać do końca. Trwało to jednak zdecydowanie  zbyt długo.

Bayr z Saylok, bękart potężnego i zazdrosnego wodza, jest prześladowany przez rzuconą przed laty przez jego umierającą matkę klątwę. Zraniona Desdemona, która została porzucona i pozbawiona szansy na szczęście, przeklęła tę ziemię słowami: "od tego dnia w Saylok nie będzie córek".

Bayr, wychowany wśród opiekunów na Świątynnym Wzgórzu, jest obdarzony nadludzką siłą i nazbyt ludzkim sercem bijącym w jednym celu: aby chronić Albę. Pierwszą dziewczynkę urodzoną od prawie dwóch dekad będącą zbawieniem dla zagrożonego królestwa. Teraz los Saylok zależy od Alby i Bayra, których więź pomimo nadchodzącego niebezpieczeństwa się pogłębia. Bayr zmuszony do walki z wrogami zagrażającymi królestwu, staje się odpowiedzialny za księżniczkę, do której pała coraz większym uczuciem.

Młodzi kochankowie nie wiedzą, że każde z nich zagraża królowi, chciwemu człowiekowi, który zbudował swój tron na kłamstwach, morderstwach i zdradzie. Jest tylko jeden sposób, aby obronić swoją krainę przed zepsuciem. Przełamując klątwę, mogą pokonać króla. Ale mogą też zniszczyć samych siebie.

Czytając opis zaczęłam wyobrażać sobie przygody niczym z dworu Jagiellonów. Musicie wiedzieć, że jestem ogromną fanką wszelkich możliwych dworów, zamków i monarchii. Wielokrotnie w moim życiu czytałam Pamiętnik księżniczki i nie wstydzę się tego. Pierwsza dziewczynka obiecuje nam bardzo interesujące królestwo i prawdziwą historię miłosną. Błąd. 

Pierwszym problemem była rozbieżność czasowa. Czułam się, jakby czasoprzestrzeń dopadła olbrzymia mysz i wygryzła ją niczym ser. Zaczynamy poznawać akcję w dzieciństwie Desdemony, a kończymy na całkiem pokaźnym wieku Bayra. Jesteśmy przerzucani z jednego bohatera do drugiego, czas pędzi jak szalony. Nie mogłam wczuć się w sytuację, bo zaraz okoliczności się zmieniały. Niesmaczne.

Gdy doszliśmy już do spotkania Bayra i Alby... bardzo długo trzeba było czekać na rozwój wypadków z nimi związanych. Być może nie narzekałabym na to, gdyby nie sama otoczka. Atmosfera ciągle była ciężka, ponura. Cały czas w mojej wyobraźni dominowały kolory szarości i to jest chyba najlepszy opis tej książki. Była monochromatyczna. Zwyczajnie nudna.

Żaden bohater nie przyciągnął mojego spojrzenia, nikt mnie nie zainteresował. Wszyscy byli bardzo papierowi. Nie będę już więcej znęcać się nad Pierwszą dziewczynką. Widzę, że ma sporo zwolenników, więc po prostu każdy musi ją przetestować na własnej skórze. Nie spodziewajcie się jednak za wiele. 

★★★☆☆☆☆☆☆☆

Pierwsza dziewczynka // Amy Harmon // Kroniki z Saylok // tom 1 // 17 lipca 2022 // 426 stron // wydawnictwo Nowe Strony

Za książkę dziękuję księgarni Tania Książka!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Co u Ciebie?

Copyright © Nasze życie ♥ , Blogger