września 25, 2023

[62/2023] PRZEDPREMIEROWO. SERIA NIEFORTUNNYCH ZDARZEŃ: WREDNA WIOSKA + SZKODLIWY SZPITAL // LEMONY SNICKET

Bardzo czekałam na kolejne tomy Serii niefortunnych zdarzeń. Fabuła coraz bardziej gna do przodu i napędza moją ciekawość. Czytam po premierze części jedna po drugiej napędzana ciekawością i pytaniem jak to się skończy? Bo przecież nie może być AŻ TAK źle...

Jeśli uważacie, że po nieszczęściach, które były udziałem Wioletki, Klausa i Słoneczka Baudelaire, rodzeństwu należy się w końcu odrobina spokoju i życzliwy opiekun, jesteście w błędzie.

Znane powiedzenie mówi: „Do wychowania dziecka potrzeba całej wioski”. Dlatego pomysł przejęcia kolektywnej opieki nad młodymi Baudelaire’ami przez społeczność mieściny o wdzięcznej nazwie WZS wydaje się genialny. Niestety sieroty trafiają do miejsca, które zamiast sielskich widoków, życia w zgodzie z naturą i mleka prosto od krowy oferuje cokolwiek nieprzyjemne doznania. Wioletka, Klaus i Słoneczko muszą się zmierzyć m.in. z absurdalnymi prawami Rady Starszych, panoszącymi się wszędzie krukami oraz ciężką pracą fizyczną. Sprawy przybierają jeszcze gorszy obrót, gdy w WZS dochodzi do morderstwa, a na scenę wkracza podejrzanie znajomo wyglądający Detektyw Dupin.

Kolejne przygody Wioletki, Klausa i Słoneczko znowu łamią serce. Przyznam, że byłam ciekawa kolejnych opiekunów dzieci. Cieszę się, że autor zerwał ze schematem i trochę więcej nam się tutaj rozjaśnia. Wredna wioska przypadła mi do gustu chyba najbardziej z dotychczasowych tomów. Cała Seria niefortunnych zdarzeń jest świetnia napisana, ale siódma część podbiła moje serce. Lemony Snicket się rozkręca. 

- Wszystkich nie wyrżniesz - zauważył hakoręki. - Szczerze mówiąc, wątpię, czy miałbyś odwagę zarżnąć kogokolwiek.
- Do zarzynania nie trzeba odwagi - odparł Klaus. - Jedynie braku skrupułów moralnych. 

Podoba mi się, że w tych dwóch tomach widać najbardziej rozwój Słoneczka. Nie da się zapomnieć, że to dopiero niemowlę, ale tutaj nareszcie rusza do przodu. Bardzo mi się to podobało i jestem pełna podziwu dla Wioletki i Klausa, że tak dobrze opiekują się takich maluchem. Oni również są bardzo dojrzali i nie przypominają innych dzieci, które nie odnalazłyby się w żaden sposób w ich sytuacji. 

Nie mam pojęcia jak mogą się teraz potoczyć losy dzieci. Mam gęsią skórkę na myśl o ich przyszłości i już nie mogę się doczekać chwil, gdy wezmę do ręki część dziewiątą i dziesiątą. Niesamowicie jestem ciekawa rozwiązania wszystkich tajemnic, które są związane z pożarami i co tak naprawdę wydarzyło się w domu rodzinnym Baudelaire’ów. Coraz bardziej zbliżamy się do końca tego cyklu i jest mi przykro: nie chcę się z nimi żegnać. Mogę mieć tylko nadzieję, że ich los nie jest tak tragiczny, jak na każdym kroku wmawia nam Lemony Snicket.

Wiem, że jest to seria dla dzieci, ale niektóre wydarzenia tutaj są dosyć brutalne. Kto by się spodziewał, że ludzie w tym cyklu będą nałogowo ginąć? Oczywiście nie ma tu krwawych szczegółów, ale trup się ściele gęsto. Nie przeszkadza mi to i - gdyby było zainteresowanie - przeczytałabym cały cykl mojemu pięciolatkowi, ale można rzec, że Seria niefortunnych zdarzeń wymyka się wszelkim schematom. Uwielbiam.

★★★★★★★★☆☆

Wredna wioska // Lemony Snicket // Seria niefortunnych zdarzeń // tom 7 // 288 stron // 27 września 2023 // wydawnictwo HarperKids

Szkodliwy szpital // Lemony Snicket // tom 8 // 272 stron // 27 września 2023 // wydawnictwo HarperKids

Za książkę dziękuję wydawnictwu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Co u Ciebie?

Copyright © Nasze życie ♥ , Blogger