sierpnia 03, 2016

[556] Faust. Tragedii część pierwsza - Johann Wolfgang von Goethe

Człowiek diabła nie powstrzyma!

Tytuł: Faust. Tragedii część pierwsza
Tytuł oryginału: Faust. Der Tragödie erster Teil
Autor: Johann Wolfgang von Goethe
Tłumaczenie: Paweł Jan Węcławski
Seria: Faust
Tom: 1
Data wydania: lipiec 2016
Liczba stron: 268
Wydawnictwo: Novae Res
Cena na okładce: 29,00
Wciąż nie mogę uwierzyć, że porywam się z motyką na słońce i zaraz spiszę moją opinię o książce, która uznana jest za klasykę i najprawdopodobniej nie mam żadnych podstaw, by wyrażać swoją opinię, skoro zrobiło to już przede mną tysiące lepiej wykształconych ludzi. Uznałam jednak, że nikogo nie skrzywdzę moim zdaniem, a być może przekonam kogoś, że po klasykę warto sięgnąć. Ona nie gryzie.

Tym razem nie będę przybliżać Wam fabuły w tradycyjny sposób. Uważam, że Faust jest historią, którą warto znać, choć niekiedy czyta się go ciężko i naprawdę mocno trzeba się skupić, by zrozumieć wszystko tak, jak Goethe by tego pragnął. Nie będę Was oszukiwać mówiąc, że uda Wam się usiąść, przeczytać całość i od razu będziecie wiedzieć wszystko. Mamy tutaj opowieść o człowieku, który jest już tak bardzo znudzony życiem, że daje się wplątać w układ z Diabłem za obietnicę, że uda mu się odnaleźć sens życia. Zdecydowanie brzmi to ciekawie, a jeśli dodać do tego fakt, że Mefistofeles założył się z samym Bogiem o to, że uda mu się sprowadzić Fausta na złą drogę... Nie da się zaprzeczyć temu, że Goethe miał fantazję.

Świat czyta Fausta od wielu, wielu lat, a przesłanie w nim zawarte wciąż jest aktualne. Właśnie po tym poznaje się prawdziwe arcydzieło literatury. Czytając o Fauście odnosiłam wrażenie, że nie jest to ten sam człowiek, o którym z początku mówił Bóg. Bardzo łatwo dał się zmanipulować złym siłom i zawarł z nimi pakt. Dopatrzyłam się w tym zwykłej ludzkiej ciekawości i przesytu życiem. Nie da się ukryć, że Faust to człowiek wykształcony i inteligenty, więc powinien wiedzieć, że nie ma nic za darmo, a dusza jest ceną, której nigdy nie warto płacić.

Eritis sicut deus, scientes bonum et malum.*
*Tak jak Bóg, będziecie znali dobro i zło. [Rdz 3,5]

Miałam okazję czytać Fausta w nowym tłumaczeniu. Paweł Jan Węcławski postarał się stworzyć przekład, który łatwo będzie przyswoić człowiekowi współczesnemu. Dzięki temu ten dramat czyta się dużo łatwiej, niż można się tego spodziewać po czymś, co powstało dwieście lat temu. Nie twierdzę, że Faust jest lekki i przyjemny, gdyż jego przesłanie i samo to, jak jest napisany temu przeczy. Nie udało mi się mimo wszystko zrozumieć przesłania tak do końca, a niektóre wątki mi uciekły. Po zakończeniu Fausta wgryzłam się w kilka naukowych wyjaśnień, by nie stracić tego, co Goethe zamierzał przekazać potomnym. Jestem zdania, że właśnie tak powinno się postępować po zakończeniu klasyku, którego do końca się nie zrozumiało.

Byłam zdziwiona, że Fausta czytało mi się tak dobrze. Zwykle dramaty są dla mnie czymś ciężkim i dlatego zwykle czytam je na głos. W tym wypadku było tak samo. Jeśli macie problem ze skupieniem się na dramatach nie zrażajcie się. Wystarczy otworzyć usta i otworzyć umysł. Cieszę się, że postanowiłam Fausta przeczytać i jeszcze lepiej poznać Goethego. Obawiałam się tego, słusznie zresztą, jednak nie żałuję. Teraz mam zamiar poznawać jeszcze więcej klasyki, co zajmie mi sporo czasu, ale warto. Warto znać coś, w czym zaczytuje się spora część świata od wielu, wielu lat. Faust to książka, do której trzeba dorosnąć. Niech tkwi jednak Wam tam w podświadomości ten tytuł, bo naprawdę warto.

Ogólna ocena: 08/10 

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Novae Res. 

8 komentarzy:

  1. Koniecznie muszę przeczytać :) uwielbiam klasykę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś zdecydowałam się przeczytać "Fausta", ale po dłuższym czasie, kiedy to wydarzenia robiły się coraz dziwniejsze i jeszcze mniej zrozumiałe, zatrzymałam się, niestety. Co prawda fabułę zdążyłam już poznać, ale może mimo wszystko zrobię jeszcze drugie podejście. Poza tym jestem ciekawa tego nowego przekładu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo miło mi to czytać. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak mnie miło było czytać Fausta :) Dziękuję :)

      Usuń

Co u Ciebie?

Copyright © Nasze życie ♥ , Blogger