Często na internecie natykam się na obrazki tworzone przez Panią Bukową. Jej poczucie humoru bardzo mi pasuje, więc kiedy dostałam propozycję przeczytania Wielkiego ogarniacza życia nie mogłam powstrzymać swojej ciekawości i zgodziłam się. Zastanawiałam się, o czym właściwie owy ogarniacz może być. Nie jestem za pisaniem książek przez znane osoby, gdyż kojarzy mi się to jedynie z chęcią powiększenia dochodów, jednak czasami łamię się i decyduję na lekturę. Zwykle później żałuję - takie pozycje nigdy nie wnoszą nic w życie. Podobnie było i w tym przypadku - pośmiałam się, jednak gdy skończyłam czytać doszłam do pewnego wniosku. Na co to komu?
Wielki ogarniacz życia to zbiór obrazków z rodzaju tych, które są dobrze znane większości posiadaczom Facebooka oraz krótkich anegdotek nawiązujących do nich. Nie wiem, czy są one oparte na faktach i życiu Pani Bukowej, czy raczej pochodzą z jej bogatej wyobraźni, jednak bawią i lekko się je czyta. Odczuwałam jednak pewien dyskomfort związany z faktem, że nie potrafiłam wynaleźć żadnego racjonalnego powodu, dla którego ktokolwiek miałby pisać książkę tego typu. Ani nie motywuje ona do zmian w życiu, nie pokazuje dobrej drogi i wspiera wręcz delikatne zamiłowanie do alkoholu i nic nie robienia. Nie uważam, że jest ona w całości bezwartościowa, ani nie uważam, że wydanie tej pozycji to błąd. Myślę jednak, że poza dobrym humorem i ilustracjami nie znajdziemy tutaj nic więcej.
Zanim wgłębiłam się w Wielki ogarniacz życia skupiłam się na samych ilustracjach, których jest tutaj naprawdę sporo. Wspominałam już, że bardzo je lubię, jednak widząc je w postaci książki uderzyło mnie, jak bardzo płytkie one są. Doceniam poczucie humoru Pani Bukowej - jak najbardziej pasuje do internetu i nie ukrywam, że razem z chłopakiem nie raz wybuchnęliśmy śmiechem. Jeśli lubicie książki dla zabicia czasu to spokojnie możecie po tą sięgnąć. Mnie w jej stronę skierowała ciekawość, a - jak mówią - ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Nie żałuję poświęconego tej pozycji czasu, gdyż dużo go nie było. Mimo to ponownie do ogarniacza nie wrócę - nic więcej z niej nie wyniosę, a więcej mnie już przecież nie rozbawi.
Ogólna ocena: 06/10 (dobra)
Ogólna ocena: 06/10 (dobra)
643 // Wielki ogarniacz życia // Pani Bukowa // 02 października 2017 // 304 strony // Wydawnictwo Flow Books // 29,90 zł
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Znak!
Panią Bukową oczywiście znam i lubię na facebooku, ale ową znajomość zatrzymam na poziomie facebookowym.
OdpowiedzUsuń