boże, miłość jest dziwniejsza niż liczebniki
- Oryginalne podejście do życia. Charles Bukowski nie był człowiekiem, dla którego ważne było to samo, co dla innych poetów i większości ludzi. Dla tego mężczyzny liczyła się wyłącznie literatura, poezja i spora dawka alkoholu oraz dziewczyn, czego ani przez chwilę nie ukrywał. Nie spotkałam się jeszcze z autorem, który by tak otwarcie wyznawał swoje grzeszki, obsesje oraz przyznawał się do sypiania z kim popadnie.
- Niewyparzony język. Większość czytelników Bukowskiego jest zgorszona tym, w jaki sposób pisze on zarówno swoje wiersze, jak i książki. Nie da się ukryć, że każda książka podpisana nazwiskiem tego autora jest bardzo wulgarna, pełna przekleństw i nawet O miłości nie wyróżnia się klimatem. Uważam jednak, że ta bezczelność jest jedną z większych zalet Bukowskiego - dzięki temu można wczuć się w jego życie bardziej, niż gdyby pisał gładkim, ułożonym językiem.
- Różne oblicza miłości. Bukowski - jak mogłoby się wydawać - nikogo nie kocha. Ta książka jednak pokazuje, jak wielką miłością darzył swoją żonę, dzieci. Nie okazywał im tego w zwykły sposób - dalej pił, spotykał się z innymi kobietami. Mimo to w jego wierszach widać, że niektórzy ludzie byli dla niego bardzo ważni i zmieniło to trochę moje podejście do niego samego. Jego wiersze dla Jane złamały mi serce.
- Zbiór na jeden wieczór. Jest to zarówno jego zaleta, jak i wada. Wiersze Bukowskiego zawsze czytam na raz - nie jestem w stanie przestać. Oczekiwanie na każde kolejne wznowienie jest katorgą. Tym razem jednak zakochałam się w O miłości dużo bardziej, niż na przykład w O pisaniu. Ten zbiór stał się jednym z moich ulubionych.
- Miłość na zawsze. Jeśli uda Wam się zrozumieć Bukowskiego i jego przesłanie będziecie się cieszyć, że dopiero zaczynacie z nim przygodę i tyle jeszcze przed Wami. A później będziecie bardzo płakać, jak uda Wam się przeczytać już wszystko.
- Jedno wielkie zaskoczenie. O miłości wyróżnia się na tyle innych zbiorów Bukowskiego, że praktycznie każdy wiersz ma w sobie coś niezwykłego. Jakąś głębię, jakby cząstkę samego autora. Tutaj nawet poezja o kochance, która Charlesa porzuciła zawiera w sobie jakiś sentyment.
- Brutalna rzeczywistość. Każdy wiersz tutaj jest jakby odwzorowaniem życia autora. Poznajemy jego życie od podstaw i dzięki temu odniosłam wrażenie, że trzymam w ręce jego biografię. Coś niesamowitego - przekazać tyle o sobie i swoim świecie w jednym krótkim wierszu, że człowiek po prostu marzy o tym, by cofnąć się w czasie i poznać Charlesa Bukowskiego.
- Wcześniej niepublikowana twórczość. Chociaż niektóre wiersze autora znajdziemy w innych - poprzednio wznowionych zbiorach - to spora część tych tutaj zawartych jest nowością zarówno dla mnie jak i - zapewne - dla Was.
768 // O miłości // Charles Bukowski // On love // Michał Kłobukowski // 31 październik 2018 // 224 strony // Wydawnictwo Noir Sur Blanc // 29,00 zł
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Noir Sur Blanc!
Szybka i krótka opinia o O miłości 👇
Dzięki temu postowi, wczoraj na targach w Łodzi zaopatrzyłam się w 'o miłości' ... Mam nadzieję, że też mnie poruszy tak jak Ciebie.
OdpowiedzUsuńCieszę się! Daj mi znać, co sądzisz <3
Usuń