Kiedyś już wspominałam, że z książeczek najbardziej lubię tematyczne zbiorki. Październik przyniósł ich całkiem sporo, więc dzisiaj mam dla Was małe porównanie Biblioteki bajek i Najpiękniejszych opowieści. Być może nie jesteście na tyle szaleni i nie ładujecie dziecku na półkę wszystkich antologii, które znajdziecie w księgarni, więc dzisiaj zwrócę Waszą uwagę na cztery nowe tytuły.
Weźmy pod lupkę na początek Bibliotekę bajek, bo to one z tych dwóch serii bardziej mi odpowiadają. Tym razem pojawiły się zbiory o księżniczkach i o zwierzętach. Może dziwi Was, że Leon ma na swojej półce tak sporo o księżniczkach, ale uważam, że warto chłopców uczyć o wartości płci przeciwnej. Obie serie to zbiór opowieści o dobrze już znanych nam postaciach, przez co naprawdę przyjemnie się je czyta. Ilustracji jest bardzo dużo, są kolorowe i przyciągają wzrok, jednak nie myślcie, że jest tu mało tekstu. Jego ilość jest proporcjonalna do ilustracji, więc czyta się te książeczki naprawdę długo.
Najpiękniejsze opowieści są mniejsze formatem od Biblioteki bajek i zawierają trochę krótsze opowieści, przez co są lepsze dla energicznych i niecierpliwych dzieci. W październiku pojawiły się dwa nowe tytuły: Disney. Księżniczki oraz Disney. Klasyka. Oba bardzo mi się spodobały i próbuję przemycić Leonowi chociaż jedną opowieść z nich na dobranoc. Nie udaje mi się to zawsze, bo Leon ma ściśle określoną readlistę, ale mam nadzieję, że w końcu przekona się do nowości i nie będzie szedł ciągle utartymi scieżkami.
Niesamowicie podobają mi się te wszystkie ilustracje i opowiastki. Cudownie prezentują się te książeczki na półce i spokojnie możecie sprezentować je dzieciom na nadchodzące święta czy urodziny. Nieważne, które z nich wybierzecie - na pewno podbiją serca malucha.
Za książeczki dziękuję wydawnictwu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co u Ciebie?