Aż ciężko uwierzyć, że już prawie rok minął od dnia, gdy pokazywałam Wam tutaj inny tom tej serii, o kolorach. Dzisiaj wzięłam do rąk dwa kolejne, o farmie i przeróżnych pojazdach. Wtedy Leon był już na te książeczki za duży, a dzisiaj Oliwier kocha je całym sobą.
Seria Poznajemy świat przeznaczona jest dla maluszków. Mamy w środku bardzo mało tekstu. W sam raz do szybkiej lektury po obiedzie czy by wyciszyć rozbrykanego dzieciaka. W plastikowym pojemniczku mamy puzzelki, które dziecko musi dopasować do otworów wewnątrz książeczki. Nie jest to zbyt skomplikowane, ale prawie półtoraroczny Oliwier jeszcze sobie z tym nie radzi. Równocześnie wiem, że Leon w jego wieku nie miałby z tym problemów, więc indywidualnie oceńcie gotowość swoich dzieci na te tytuły.
Pierwszą kwestią, którą weźcie pod uwagę, jest branie różnych rzeczy do buzi. Strony są kartonowe i porządne, podobnie jak pozostałe elementy. Mimo to wiem, że nie przeżyłyby one zbyt długo kontaktu ze śliną, a to tak przyjemny tytuł, że szkoda go skazać na szybki koniec. Szczególnie, że zawiera wiele ciekawych słów, a rozbudowane słownictwo jest czymś bardzo potrzebnym w życiu.
Zajrzyjcie do środka i również pokochajcie te dwa nowe tytuły z najlepszej serii, jaka istnieje dla dzieci, czyli z Akademii Mądrego Dziecka. Ona jeszcze wielokrotnie nas zaskoczy.
Za książeczki dziękuję wydawnictwu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co u Ciebie?