Ostatnio tak rzadko sięgam po książki polskich autorów, że jest mi aż z tego powodu wstyd. I to właśnie był motor napędowy mojej decyzji, by zapoznać się z twórczością Katarzyny Gacek. Luty obfitował w wiele wspaniałych książek, więc gdy wzięłam do ręki tom pierwszy Agencji detektywistycznej Czajka miałam bardzo wysokie wymagania. Gdy udało mi się trochę odpuścić zakochałam się w Psie ogrodnika i od razu - dziękując niebiosom, że mam taką możliwość przed premierą - rzuciłam się na Grę pozorów. Byłam w szoku, że jest jeszcze lepsza, niż jej poprzedniczka.
Milanówkiem wstrząsa wieść o zaginięciu autorki bestsellerowych kryminałów Moniki Bułat. Kobieta oznajmia, że niebawem ukaże się jej nowa książka, po czym zapada się pod ziemię. Zrozpaczona agentka pisarki zadanie odnalezienia swej najważniejszej klientki zleca Gai Stawskiej z kobiecej Agencji Detektywistycznej Czajka. Tropy, jak w najlepszej powieści, prowadzą w różnych kierunkach. Porwanie? Sprytny chwyt marketingowy? A może morderstwo?
Gaja, Klara i Matylda, próbując odnaleźć pisarkę, po raz kolejny wchodzą w drogę miejscowemu komendantowi policji. Między nim a właścicielką Czajki lecą iskry. Na domiar złego nad detektywkami zbierają się czarne chmury. Matylda próbuje sobie poradzić z nowym współpracownikiem, Klara - z rodzicami, którzy koniecznie chcą poznać jej narzeczonego, tyle że ten nie istnieje. A Gaja, poza problemami z dorastającą córką, musi się zmierzyć z tajemnicą przeszłości swojej rodziny, która coraz częściej zaprząta jej myśli.
Gaja jest moją ulubioną bohaterką tej książki. Matylda goni ją zaciekle. Klara zaś... To po prostu Klara. Te trzy kobiety są od siebie całkiem różne, ale równocześnie cudownie się uzupełniają. Uwielbiam ich relacje i fakt, że autorka przedstawiła ich przyjaźń tak realistycznie. Dwie pierwsze bohaterki znają się od lat i potrafią - mimo różnych charakterów - dogadać się w prawie każdej sytuacji. Gdy dodamy do nich piękną i niefrasobliwą Klarę, która pewnością siebie mogłaby spokojnie obdarować pół małego miasteczka, a i tak zostałoby jej ponad normę... Powstaje mieszanka wybuchowa i już żadna sprawa nie jest im straszna.
Podoba mi się, że sprawa zaginięcia Moniki nie pędzi do przodu na łeb na szyję. Nasze bohaterki skrupulatnie badają każdy trop i są krok przed policją, co nie jest takim znowu trudnym zadaniem. Przyznam, że już dwukrotnie autorka tak poprowadziła swoją fabułę, że bardzo ciężko było mi dojść do sprawcy. Tutaj udało mi się szybciej niż w przypadku tomu pierwszego i jestem z siebie dumna. Uwielbiam, gdy pisarz rzuca czytelnikowi wskazówki, które mają pomóc w rozwiązaniu tajemnicy. Kryminały, w których rozwiązanie całkowicie bierze się znikąd, są zwyczajnie... nieuczciwe.
Wciągnęłam się w Grę pozorów bez reszty. Jestem w szoku, że można tak misternie zaplanować jakąś intrygę. Dodatkowo przeplatają się tutaj inne wątki, a ten o rodzinie Gai jest tak interesujący, że po skończeniu tego tomu marzyłam, by dostać do ręki kolejny. Rzadko się zdarza, że czytam jakiś cykl na raz, a w tym przypadku nie miałabym nic przeciwko. Zakończenie drugiej części sugeruje, że teraz skupimy się na tajemnicy rodzinnej i już nie mogę się tego doczekać.
Kolejnym plusem jest powściągliwość autorki w sprawach romantycznych. Po rozstaniu z mężem Gaja trafia na swoją wielką miłość z czasów młodości i obstawiałam, że wszystko szybciutko poszybuje w tym kierunku. A jednak Katarzyna Gacek się nie spieszy. Mam też nadzieję, że nie pójdzie to w tę stronę, bo osoboście typuję moją ulubioną bohaterkę z kimś innym. I aż zacieram rączki na myśl o kolejnych przygodach z agencją detektywistyczną. Jestem pewna, że będzie się działo.
Jeśli lubicie książki o silnych kobietach, które wiedzą czego chcą i równocześnie dbają o swoją rodzinę, pracę i życie osobiste to Gra pozorów to coś dla Was. Zacznijcie od Psa ogrodnika, bo tam Gaja mobilizuje całą swoją siłę i pokazuje, na co ją stać. Zróbcie sobie prezent i zamówcie te dwie książki. Nie zawiedziecie się. Jestem bardzo zaskoczona poziomem tej serii, a przecież nie powinnam. Polskie autorki potrafią pisać, a ja chętnie nadrobię twórczość Katarzyny Gacek. Jestem tym bardzo podekscytowana.
★★★★★★★★☆☆
Gra pozorów // Katarzyna Gacek // Agencja detektywistyczna Czajka // tom 2 // 08 marca 2023 // 416 stron // wydawnictwo Znak
Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co u Ciebie?