Tytuł: Klątwa tygrysa. Wyzwanie
Autor: Colleen Houck
Seria: Klątwa tygrysa t.3
Premiera: 19 września 2012 r.
Wydawnictwo: Otwarte
Format: 137 x 211 mm
Liczba stron: 470
MOGĄ SIĘ POJAWIAĆ MINIMALNE SPOJLERY POPRZEDNICH CZĘŚCI!
Kelsey tym razem musi poradzić sobie z większym problemem niż groźne małpy czy inne demony. Tym razem musi poradzić sobie z tym, że Ren całkowicie wyrzucił ją z pamięci! Nie pamięta pierwszych spojrzeń, spotkań, przygód. Zupełnie nic. A co więcej, samo przebywanie w jej towarzystwie sprawia mu fizyczny ból. A mimo tego odrzucenia czeka ją kolejna część przepowiedni.
Pocałowałam go w policzek i wtuliłam twarz w jego szyję, wdychając zapach drzewa sandałowego.
Po chwili cofnęłam się i nerwowo splotłam dłonie na kolanach. Na twarzy Rena wciąż malowało się zdumienie. Dotknął dłonią ust i się uśmiechnął.
- Takie powitanie to rozumiem.
Roześmiałam się, wariacko szczęśliwa, że znów jest sobą. Otrząsnęłam się z wątpliwości i smutków, myśląc, że mój ukochany pewnie po prostu potrzebuje czasu, żeby poczuć się jak normalny człowiek i na nowo zaangażować w związek. Nagle Ren stęknął z bólu, więc odsunęłam się szybko. Najwyraźniej spowodowało to, że poczuł się swobodniej.
- Czy mogę cię o coś zapytać? - odezwał się.
Ucałowałam spód jego dłoni. Przyglądał mi się, zaintrygowany, a potem cofnął rękę.
- Oczywiście, że tak - odparłam.
Ren lekko pociągnął mnie za warkocz i bawiąc się moją wstążką zapytał:
- Kim jesteś?
[cytat z poprzedniej części, ze strony 394]
Muszę się przyznać, że na początku tej części straszliwie nie przepadałam za Renem. Zapałałam sympatią do Kishana i fakt, że, tak jak to we wszystkich romansach, bohaterka nie zmieni swojego idealnego mężczyzny nie bardzo mi się podobał. Trzeba jednak przyznać, że ta część była świetna. Na drugiej całkiem się zawiodłam a ta... przekroczyła najśmielsze oczekiwania. Mimo tych irytujących rozterek głównej bohaterki czytało się bardzo miło. Ren wydał mi się całkiem innym człowiekiem. Podobnie jak Kishan. Może to tylko moje osobiste odczucia, ale jakby... zamienili się charakterami. Nie bardzo mi to odpowiadało, to prawda. Jednak już sama nie wiem, którego z nich wolę.
Koniec był dosyć... nieprzyjemny. Chociaż muszę przyznać, że bardzo mi się podobał. Był taki... niebanalny. Mam dostęp do czwartej części, jednak teraz się za nią nie zabiorę. Nie mam takiej potrzeby.
Klątwa tygrysa | Klątwa tygrysa. Wyzwanie | Klątwa tygrysa. Wyprawa |
Klątwa tygrysa. Przeznaczenie | Tiger's Dream
Ogólna ocena: 10/10
Filmik dotyczy pierwszej części, ale bardzo mnie urzekł.
Ja przeczytałam tylko pierwszą część, po dalsze jakoś nie sięgałam, bo aż tak mnie ta historia nie urzekła.
OdpowiedzUsuńNa razie zrezygnowałam z czytania kontynuacji, choć pierwsza część się spodobała.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam tylko I tom i jakoś nie mam ochoty na kontynuację
OdpowiedzUsuńNie mam teraz czasu na rozpoczynanie nowej serii, ale słyszałam o niej wiele dobrego, więc może kiedyś, w wolniejszym czasie jeszcze się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńNie znałam tej serii. Ale sądząc po Twoim opisie i okładce, warto po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, po tych wszytskich zachwytach blogerów na temat serii "Klątwa tygrysa", po prostu nie mogę uwierzyć, że jeszcze jej nie przeczytałam. MUSZĘ się za to zabrać, bo bardzo mnie intryguje :)
OdpowiedzUsuńHmm, chętnie sięgnę po pierwszą część serii jak znajdę trochę czasu :)
OdpowiedzUsuń