Tytuł: Akademia wampirów
Tytuł oryginału: Vampire Academy
Autor: Richelle Mead
Tłumaczenie: Monika Gajdzińska
Seria: Akademia wampirów
Tom: 1
Data wydania: 10 luty 2010
Liczba stron: 336
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Cena na okładce: 29,90
Rosemary Hathaway i Wasylisa Dragomir są najlepszymi przyjaciółkami od zawsze. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że Lisa jest ostatnią z rodu i jest wampirzą księżniczką, a Rose jest dampirem, pół wampirem, pół człowiekiem. I zrobi wszystko, by ocalić swoją przyjaciółkę. Szczególnie, że łączy ją więź. Rzadko spotykana, o której nikomu nie mówią. Rose jest w stanie wyczuć uczucia wampirzycy, a nawet wejść do jej głowy i widzieć to, co widzi ona.
Dwa lata temu uciekły z Akademii i teraz się ukrywają. Żyją w świecie ludzi, chodzą do szkoły... Jednak ciągle muszą się przenosić, gdyż są poszukiwane. Nie jest łatwo uciec, gdy jest się ostatnią z rodu. Niestety, nie zawsze da się uciec. Dziewczyny zostały złapane i sprowadzone z powrotem do Akademii. Dymitr Bielikow to rosyjski strażnik, który ma opiekować się Lisą a do tego szkoli Rose, by ta mogła kiedyś zostać osobistym ochroniarzem księżniczki.
Po ich powrocie w szkole wrze. Nie wszyscy są zadowoleni z tego, że wróciła ostra konkurencja. Lisa cały czas natyka się na martwe zwierzęta - ktoś specjalnie je podrzuca. Do tego zaczyna spotykać się z Christianem Ozerą. Chłopak nie ma zbyt dobrej opinii w szkole - jego rodzice zostali strzygami, a on podobno trzyma ich stronę. Jednak jest jawnie zainteresowany dziewczyną, a ona nim - nie da się ukryć.
Chyba każdy już czytał tą serię. Nie myślcie, że ta przyjemność spotyka mnie dopiero teraz! Stwierdziłam po prostu, że muszę sobie jeszcze raz przeczytać tą jedną z moich ulubionych serii. Pamiętam, gdy zaczęłam czytać ją po raz pierwszy. Wydane w Polsce wtedy były bodajże... trzy tomy? Nie mogłam znieść tej niepewności i od razu zaopatrzyłam się w nieoficjalne tłumaczenia. Dzięki Ci, Boże, za internet.
- Przecież nie popełniłam błędu!
Strażnik unieruchomił moje nadgarstki. Jego oczy znalazły się na wysokości moich. Nie dostrzegłam w nich zwykłej surowości i powagi. Był wyraźnie ubawiony.
- Zdradził cię okrzyk wojenny. Następnym razem postaraj się milczeć.
Mimo, że strasznie kocham całą serię Akademii Wampirów nadal nie mam ani jednego egzemplarza na własność. Cały czas odkładam zakup na dalsze tory. Skoro są w bibliotece to musi mi to wystarczyć. Na razie. Kupię je na pewno - uwielbiam to poczucie humoru. Richelle Mead jest jedną z moich ulubionych autorów właśnie z tego powodu - umie stworzyć wspaniałą historie, przy której człowiek płacze ze śmiechu. Dzisiaj w poczekalni u lekarza nie mogłam się opanować - to z pewnością przez to ludzie patrzyli na mnie ze zdziwieniem. Cóż.
Nie można powiedzieć, że ta seria jest kopią innych. Jak dla mnie jest jedyna w swoim rodzaju. Nie jest marną kopią Zmierzchu czy Pamiętników Wampirów. I to jest w niej najlepsze. Jest swego rodzaju archetypem wampirzej literatury. Każdy miłośnik tej rasy z pewnością już się z nią zapoznał. Mnie początkowo pierwsza część bardzo nudziła - zastanawiałam się nad przerwaniem lektury. Całe szczęście, że tego nie zrobiłam!
Nie będę więcej zachwalać serii, gdyż większość z Was ma już za sobą tą przyjemność czytania jej. Czasami żałuję, że nie potrafię zapomnieć, o czym była i przeczytać od nowa z tą nutką zaciekawienia. Niestety, pamiętam praktycznie każdą książkę, jaką kiedykolwiek przeczytałam, więc to byłoby trudne - zapomnieć o jednej z ulubionych serii.
Wzięło mnie tak na powtórkę po pooglądaniu trailera - nawet się cieszę, że wychodzi film. Pytanie tylko - czy uda im się totalnie sknopścić sprawę, czy tylko trochę.
Ogólna ocena: 10/10
Ogólna ocena dla portalu sztukater.pl: 6/6
Trailer jest tragiczny, wygląda to jak tania parodia czy film drugiej albo i trzeciej kategorii, a Dymitr jak paskudny, na pewno tak sobie go nie wyobrażałam ;/
OdpowiedzUsuńNo proszę - a spodziewałam się gorszej książki :)
OdpowiedzUsuńMam w planie przeczytać całą sagę!
Dzięki za świetną recenzję! :D
Czytałem tą książkę i przyznam że jest nie najgorsza :) chociaż całej serii nie udało mi się jeszcze przeczytać :)
OdpowiedzUsuńKilkakrotnie się przymierzałam by wypożyczyć tę książkę, lecz jeszcze tego nie zrobiłam.
OdpowiedzUsuńCzytałam chyba w zeszłym roku całą serię i wspominam miło. ;) Może nie jest to moja ulubiona wampiryczna opowieść, ale przyjemna. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Trailer jak dla mnie jest tandetny i książka też się tak jawi... Może się mylę, ale póki co nie mam ochoty na tą książkę, mimo pozytywnej recenzji :) Wolę oddać się innym lekturom :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią zapoznam się z tą serią ^^ Team vampires <3
OdpowiedzUsuń