marca 10, 2015

[279] Wiem o tobie wszystko - Claire Kendal


Tytuł: Wiem o tobie wszystko
Tytuł oryginału: The Book of You
Autor: Claire Kendal
Tłumaczenie: Piotr Lewiński
Seria: -
Tom: -
Data wydania: 18 luty 2015
Liczba stron: 416
Wydawnictwo: Akurat
Cena na okładce: 39,90

Chyba każdy już słyszał o tej pozycji, dzięki promocji, którą zastosowało wydawnictwo. Sama dałam się porwać i zdecydowałam się na Wiem o tobie wszystko. Muszę przyznać, że ta historia przerażała mnie. Leżała na półce łypiąc na mnie tym okładkowym okiem i straszyła tym, co można znaleźć w środku. W końcu postanowiłam się przełamać. Nie lubię zalegać z robotą. Koniec końców - to tylko książka. Co takiego strasznego może w sobie mieć?

Clarissa od rozstania z miłością swojego życia nagle czuje się osaczona przez znajomego z pracy. Od jednego wieczoru nagle zaczyna wszędzie widzieć Rafe'a. I to nie są zwykłe omamy. Towarzyszy jej jak cień - nie odstępuje jej na krok. Kobieta żyje w ciągłym strachu. Wie, że nie może iść na policje. Ma za mało dowodów i jest tego świadoma. Zbiera wszystkie prezenty i liściki, które znajduje pod drzwiami oraz prowadzi dziennik, w którym zapisuje wszystkie wydarzenia z danego dnia. Wie, że potrzebuje jak najwięcej dowodów na to, że Rafe nie jest całkiem normalny i zagraża jej życiu. By unikać jego towarzystwa zatrudnia się jako przysięgła i liczy na to, że zostanie wybrana do naprawdę długiej rozprawy sądowej. Pragnie się ukryć. Jednak to nie jest takie łatwe.

Próbuję poskładać to wszystko w całość. Zapełnić luki. Zebrać razem wszystko, co zrobiłeś przed tym porankiem, gdy zaczęłam prowadzić notatki. Nie chcę pominąć nawet najdrobniejszego szczegółu - nie mogę sobie na to pozwolić. Ale robienie tego zmusza mnie, by przeżywać to na nowo. Trzyma cię przy mnie, czyli dokładnie tam, gdzie nie życzę sobie ciebie mieć. 

Zaczynając czytać tę książkę nie spodziewałam się tego, jak mocno mnie ona wciągnie. Jej ogromnym atutem jest to, jak została napisana. Dostajemy fragmenty z dziennika Clarissy, a bohaterka zwraca się w nim bezpośrednio do swojego stalkera. Poza tymi opisami autorka dodała opisy sytuacji, gdzie prześladowana kobieta ucieka przed Rafe'm. Broni się. Stara się zrobić wszystko, by te cierpienia się skończyły. Jej oprawca nie jest tylko zakochanym w niej mężczyzną - ma obsesję, która jest niebezpieczna dla obiektu - Clarissy.

Nie ma w tej książce zbyt wielu bohaterów - podkreśla to tylko, że przerażona kobieta bała się nawiązywać znajomości i chowała się wszędzie, gdzie tylko się dało. Jak się okazało - całkiem słusznie. Prześladowca jest w stanie wykorzystać wszystko, co Clarissa zapomni za sobą zatrzeć. W sądzie, gdzie chwilowo przebywa bohaterka, roztrząsana jest sprawa gwałtu na innej kobiecie. Nasza główna postać czuje się związana z ofiarą tamtej rozprawy. Obawia się, że skończy jak ona - albo dużo gorzej.

Jeśli istnieją jakiekolwiek wątpliwości co do szczerości twoich intencji, może to zaszkodzić twojej sprawie i podważyć wiarygodność. W rzeczywistości jednak było jej słowo przeciwko jego.

Podczas lektury wielokrotnie wstrzymywałam oddech i obawiałam się tego, co może się wydarzyć. Początkowo obawy Clarissy wydawały mi się lekko głupawe. Z czasem jednak zauważyłam, jak niebezpieczną osobą jest Rafe i do czego jest zdolny, by osiągnąć swój, nie całkiem normalny, cel. Zaczęłam mocno trzymać kciuki i sama miałam ochotę rozglądać się w miejscach, gdzie nie było żadnego człowieka. Myślę, że nie dałabym rady opierać się tak długo. Uległabym - i źle to by się dla mnie skończyło.

Wielokrotnie zastanawiałam się, co zmotywowało Claire Kendal do stworzenia takiej historii. Nie umknęło mi podobieństwo imion między nią, a główną bohaterką. Czyżby sama kiedy była ofiarą stalkingu? Wydaje mi się być niemożliwym, żeby tak dokładnie opisać wszystkie te wydarzenia i nie mieć z tym nic wspólnego - tak realna jest ta powieść. 

On jest niebezpieczny. Robi z mojego życia piekło.

Byłam bardzo ciekawa końca tej historii. Pewne było, że nie dostaniemy tutaj zakończenia rodem z bajek Disneya. Fabuła była zbyt prawdziwa, zbyt realna, by wykraczała poza to, co naprawdę może się zdarzyć każdemu. Mimo wszystko autorce udało się mnie zaskoczyć. Nie wiem, czy podobało mi się owe zakończenie. Brakowało mi czegoś. Zapewne każdy, kto również czytał, dobrze wie, co mam na myśli. Z jednej strony wiedziałam, że ten wątek zostanie urwany. Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo mi go brakowało.

Wiem, że autorka pracuje już nad kolejną powieścią i bardzo mnie to cieszy - nie mogę się już doczekać tego, co zaprezentuje tym razem. Zdecydowanie styl, którym się posługuje bardzo przypadł mi do gustu. Jest w nim coś tak niezwykłego i mrocznego, że hipnotyzuje i nie pozwala się oderwać. Nie tego się spodziewałam, kiedy zaczynałam czytać. Nie zaprzeczę, że jestem bardzo mile zaskoczona. Ostatnio coraz bardziej przekonuję się do thrillerów oraz książek psychologicznych. Nigdy bym nie zgadła, że to się stanie, Chyba dorastam.

Może te broszurki nie są jednak całkiem bezużyteczne. Nauczyły mnie, że przyjdzie czas, gdy ta opowieść będzie wiele znaczyć. A ja już wiem, że każda opowieść ma swoją prawdziwą nazwę. Wolałabym, żeby nazwa tej historii mogła być inna, ale nic tego nie zmieni. Ta opowieść to Wiem o tobie wszystko.

Jestem już pewna, że będę polecać tę książkę każdemu, kto się nawinie i wyrazi choć malutkie zainteresowanie tą pozycją. Lubię takie niespodzianki. Wolę, gdy zabieram się za nową książkę i ta wciąga mnie bez reszty i zaskakuje, niż gdy od razu dużo się spodziewam. Niespodzianki są miłe. Jednak nie wszystkie, jak pokazuje Claire Kendal w swojej świetnej historii, która stanie się jedną z moich ulubionych. Czułam ogromny niepokój podczas czytania. Autorzy thrillerów muszą umieć wywoływać takie uczucia, bo inaczej są po prostu kiepscy. Wielki plus dla autorki. Czekamy na jeszcze!

Ogólna ocena: 09/10 (wybitna)

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Muza i Akurat!

5 komentarzy:

  1. Jestem właśnie w trakcie czytania, ale jak na razie na mnie nie robi aż tak wielkiego wrażenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z pewnością sie z nią niedługo zapoznam, już czeka na mojej półce.

    OdpowiedzUsuń
  3. sama nie wiem, opinie są podzielone...

    OdpowiedzUsuń
  4. W przyszłosci z pewnością przeczytam, bo dla mnie ta książka jest świeżością pod względem tematycznym.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety ten tytuł mnie nie porwał, ale cieszę się, że Tobie się podobało:)

    OdpowiedzUsuń

Co u Ciebie?

Copyright © Nasze życie ♥ , Blogger