Kolejny Tag na moim blogu! Tym razem zostałam nominowana przez Marthę Oakiss z bloga Secret-Books, za co bardzo dziękuję. Autorką jest Caroline in the Bookland, którą zawsze chętnie oglądam na YouTube, więc cieszę się nawet podwójnie. A co. Jeśli chodzi o nominację to nominuję Ciebie, mój czytelniku. Nie zapomnij tylko zostawić w komentarzu linku do siebie.

Książka, w którejś czegoś brakowało.
Z całą pewnością mogę zamieścić tutaj najnowszą książkę Cecelii Ahern, którą niedawno czytałam. Jeśli czytaliście już moją recenzję Kiedy cię poznałam dobrze wiecie, że chodzi mi o ten nieszczęsny wątek miłosny, którego tak po prostu tutaj... nie ma. Para, którą stworzyła autorka, jest beznadziejna, mówiąc obcesowo. Między nimi nic nie iskrzyło, ich związek przypominał związek starszych ludzi, którzy są ze sobą po prostu z przyzwyczajenia. Zero chemii, null. Ja, nieuleczalna, książkowa, romantyczka nie potrafię tego przetrawić. To Cecelia Ahern, co jasnej cholery! Gdzie to szczęście, które zawsze czułam po skończeniu jej książek?!

Książka z rozlazłym bohaterem.
Nie, nie dam tutaj Belli ze Zmierzchu, chociaż bardzo mnie to korci. Po dłuższym zastanowieniu postanowiłam nominować na to miejsce Clarissę z Wiem o Tobie wszystko. Mimo, że ta książka bardzo przypadła mi do gustu, to główna bohaterka miała w sobie tyle entuzjazmu i siły wewnętrznej co kamień przy drodze. Jej dnie polegały wyłącznie na rozglądaniu się wokół i gryzmoleniu w swoim notesiku, ile razy dziennie wpadła na swojego prześladowcę i jak to policja nic z tym nie zrobi, gdyż ma za mało dowodów (przecież cała szafka to nic...). Rozumiem, że była ofiarą stalkingu, ale proszę Was...

Książka, której akcja mrozi krew w żyłach.
Mogłabym tu umieścić jakikolwiek thriller, horror albo kryminał psychologiczny, bo ogólnie strachliwe ze mnie dziewcze, jednak postanowiłam postawić na książkę pod tytułem Moriarty, autorstwa Anthony'ego Horowitza. Podczas czytania wszystko było w jak najlepszym porządku, jednak kiedy dotarłam do samego końca byłam w tak wielkim szoku, że ledwo mogłam oddychać. Krew to chyba całkowicie zamarzła mi wtedy w żyłach. Uwielbiam tego autora, jednak teraz zrobił coś, czego chyba nigdy mu nie wybaczę. Złamał mi serce, pokruszył na malutkie kawałeczki, a moja krew do tej pory nie płynie normalnie.

Książka, którą możesz czytać w kółko i w kółko.
Najpierw pomyślałam o całej serii Darów anioła, gdyż... cóż. Czytałam tą serię w kółko i w kółko. W ostatniej chwili jednak przypomniałam sobie o cudownym, Jedynym i niepowtarzalnym Ivanie. Tak bardzo pokochałam tego goryla, że nie ma dnia, bym nie poświęciła mu choć jednej myśli. Drżę ze strachu o to, co może się stać z moim egzemplarzem, gdyż nie mogłam zostawić tej cudownej historii tylko dla siebie i pożyczam ją komu wlezie. Kiedy tylko do mnie wróci mam zamiar ponownie zaprzyjaźnić się z Ivanem. A później jeszcze raz... Jestem też pewna tego, że ta historia nigdy mi się nie znudzi. Będę ją czytać dzieciom.

Książka, która złamała Ci serce.
Pełno takich książek mam w swojej biblioteczce, gdyż moje serduszko jest kruche jak owe ciasteczko. Postanowiłam jednak wybrać coś, czego się w tej kategorii pewnie nie spodziewacie. Mam na myśli bowiem Brudne ulice nieba, czyli książkę, którą pokochałam tak mocno mimo tego, że jest to po prostu zwykłe fantasy i nie wnosi w życie nic szczególnego. Może Wam się wyda dziwne, że chodzi mi tutaj o zakończenie, które praktycznie nic nie przekreśla, jednak dziwnie mocno złamało mi serce. Do tej pory nie mogę się zabrać za kontynuację. Wiem, że zapewne wydarzy się tam coś, co mnie poskłada w całość, ale nie mogę...

Ulubiona krótka książka, ulubiona książka z dzieciństwa.
Mamy tutaj niezaprzeczalnego faworyta, jakim jest oczywiście Lichotek. To, ile ta książka dla mnie znaczy trudno ująć w słowa. Czytałam ją w dzieciństwie, czytałam całkiem niedawno. Kiedyś jak i teraz jestem w niej całkowicie zakochana. Nie spodziewałam się tego, jednak poczułam radość, że jest coś dalej we mnie z tego dziecka, którym kiedyś byłam. Serię o tym chłopcu polecam wszystkim. Powinnam zdecydowanie powrócić do drugiego tomu, który już dość długo leży u mnie na półce i czeka na recenzję. Nie mogłam się doczekać chwili, gdy będę mogła po niego sięgnąć, a później całkowicie zaginął w stercie ciągle napływających egzemplarzy recenzenckich. Niedopuszczalne.

Najcudowniejsza książka, która poprawia Ci humor i której niczego nie brakuje.
Z racji tego, że jestem świeżo po lekturze książki Jojo Moyes, Razem będzie lepiej, to nie ma innej opcji - wybieram ją. Jutro pojawi się recenzja tej pozycji, więc jeśli chcecie wiedzieć, jaka jest ona cudowna to zerknijcie na nią. Ma w sobie tyle pozytywnej energii, że pokochacie ją równie mocno, jak ja. Wszyscy bohaterowie są stworzeni od samego początku do samiutkiego końca i naprawdę niczego im nie brakuje. Podobnie fabule, która mimo lekkiej przewidywalności sprawia, że mamy ochotę śmiać się i płakać. I to równocześnie. Dałam tej książce dziesięć na dziesięć, a zwykle robię to tylko w wyjątkowych przypadkach, gdyż staram się być krytyczna. Tak na mnie działa ta pozycja.
Ciekawy TAG. Muszę przeczytać te kilka książek, które polecasz.
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Szczególnie Razem będzie lepiej :)
UsuńNie czytałam żadnej książki, ale kategoria ''rozlazły bohater'' wyprodukowała u mnie uśmiech :))
OdpowiedzUsuńhttp://skazani-na-ksiazki.blogspot.com/2015/06/ezotero-corka-wiatru-anieszka.html
Taka prawda :)
UsuńBardzo ciekawe książki przypisałaś do poszczególnych kategorii :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
http://poczytajmycos.blogspot.com/
Na pewno zawitam :)
UsuńChym... no no. Ciekawe, ciekawe... A mangi mogom być? :D
OdpowiedzUsuńPewnie!
UsuńJej! *^*
UsuńTo ja czekam :D
Usuńświetny post :D
OdpowiedzUsuńpo jego przeczytaniu, narobiłaś mi ochoty na sięgnięcie po Moriarty, przy czym dziwne to zjawisko, że ciągnie Cię do tego, co złamie Ci serce
Bo pomimo tego Moriarty to cudowna książka :p
Usuń