Witajcie! Dzisiaj przychodzę do Was z całkiem innym postem niż zwykle. Otóż na Instagramie mnóstwo osób nominowało mnie do najróżniejszych tagów książkowych, które zwykle odkładałam na później i... ostatecznie o nich zapominałam. W końcu jednak zebrałam się w sobie i zrobiłam wszystkie, które byłam w stanie znaleźć. Jeśli ktoś oznaczył mnie w opisie, a nie oznaczył na zdjęciu, to przepadło - nie jestem w stanie tego wykopać z czeluści, niestety. Postanowiłam jednak zacząć skrupulatnie każdą nominację zapisywać w motylkowym notesiku od mamy i raz na jakiś czas siadać na podłodze z nieodłącznym kotkowym kocykiem, który Wy znacie jako tło wszystkich moich zdjęć, by je zrobić. Mnóstwo przy tym pracy, ale i zabawy też niemało.
Plany czytelnicze na wrzesień
Miłośniczka Książek zapytała o moje plany czytelnicze na wrzesień. Stwierdziłam, że skoro wrzesień dopiero się zaczął to spokojnie mogę i Wam o nich powiedzieć. Szczególnie, że jako takich postów z planami nie piszę. Wszystko mam już rozpisane do końca miesiąca, chociaż minimalnie plany mogą ulec zmianie. Nie jestem w stanie przewidzieć, z jaką niespodzianką zawita listonosz. Mogę Wam zdradzić, że Królów przeklętych niedawno przeczytałam. Uwielbiam takie klimaty!
#bookandsocks
Koberka94 nominowała mnie do tego skarpetkowoksiążkowego tagu, co przyjęłam z radością. Muszę Wam zdradzić, że osobiście ją uwielbiam. Jeśli chodzi o pierwszy człon tego tagu, to według mnie skarpetki muszą być po prostu wygodne i krótkie. Nie cierpię wysokich - jeden z faktów o mnie. Królowie przeklęci to ostatnio moja ulubiona seria. Nie mogę się doczekać, kiedy wyjdzie trzeci tom.
#bookishcolor
Nominacja od Pani Lecter. Dostałam znienawidzony kolor. Lubię wszystkie kolory, kilka uwielbiam, a nienawidzę tylko jednego. Żółtego. Fuj. Od dziecka nie lubię tego koloru i nigdy nie mogę się do niego przekonać. A przecież jest taki ciepły!
#bookishillustration
Effkaczyta nominowała mnie do tego tagu, który sama chciałam zrobić, ale jak zwykle mi uciekło gdzieś w pamięci. Ej, serio. Od kilku dni jestem strasznie mocno zorganizowana! Postanowiłam potraktować bloggowanie tak, jak traktowałam szkołę - zainwestowałam w kalendarz i wszystko sobie zapisuje. Ilustracje są z książek z kolekcji Klasyka dla młodzieży wydawnictwa Olesiejuk - Małego Księcia, Heidi oraz Małej Księżniczki.
Książka na literę...
Od Nadeine dostałam literkę e. Epoki hipokryzji jestem bardzo ciekawa i co chwilę się za nią zabieram, ale jakoś nie mogę. Muszę sobie zapisać, że recenzja koniecznie pojawi się w październiku.
Nocnekroki sprezentowała mi literkę z i od razu pobiegłam po Złodziejkę książek. Mam nadzieję, że mój tatuaż uda się poprawić, gdyż inaczej będę musiała go zakryć innym, a bardzo go kocham. Drobna uwaga. Na pewno umrzecie.
#showyourbookshelf
Swedishwaterx poprosiła o pokazanie mojej biblioteczki, jednak jest to po prostu niemożliwe z tego powodu, że ona jest wszędzie. Mam za mały pokój (i za mało półek) na prawie siedemset książek, więc mama dzisiaj dała mi pomysł - podłogę masz wolną. Otóż okej. Ale co zrobię, gdy i podłoga mi się skończy? Akurat dzisiaj zwolniłam trochę miejsca w moim ulubionym regale i czeka na nowsze pozycje, które obecnie znajdują się w innej, oczekującej, półce. A te biedne książki, które mieszkają w szafie, jeszcze długo nie zmienią swojego miejsca...
#samebooksasme
Candygatoreads nominowała mnie do tagu polegającego na tym, że dobieramy książki, które idealnie do nas pasują. Wybrałam tylko cztery, jednak każda z nich ma ze mną coś wspólnego. Papierowe miasta, czyli mój blog, który od dwóch lat jest już ze mną. Złodziejka książek - moja inspiracja dotycząca pierwszego tatuażu. Księga matematycznych tajemnic, bo po prostu uwielbiam matematykę i wszystko, co z nią związane. Dlaczego Mały Książę? Ponieważ jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś.
#booksaroundtherainbow
Księgarnia Kumiko poprosiła, bym pokazała kilka białych książek. Skończyło się na tym, że wzięłam kilka leżących najbliżej, jednak bez Dżumy by się nie obyło. Nie wiem, jak można nie czytać lektur szkolnych. Niektóre są naprawdę świetne.
O pokazanie żółtych książek poprosiła Em.ce, jednak je pokazywałam już wyżej, więc po prostu to pominę. Rrobertcarter16, obecnie czytaniemoimtlenem, poprosił o książki niebieskie. Również wzięłam leżące najbliżej - za duży wybór miałabym, gdybym miała się zastanawiać, które wziąć. Królowie przeklęci i drugi tom o Gregorym pojawiają się wszędzie, bo to moje obecne/najbliższe lektury.
#poznajmysię
Em.ce oraz pouszywksiazkach chciały dowiedzieć się czegoś o mnie. Ten tag polega na podaniu o sobie dwudziestu informacji. Miałam w planach wpis na taki temat, ale teraz muszę rozważyć to, czy jest w ogóle sens.
1. Mam na imię Karolina i bardzo nie lubię, jak ktoś mówi do mnie pełnym imieniem. Jestem zdania, że zanim skończy wymawiać to, jak się nazywam, zapomni już, czego ode mnie chciał. Znajomi mówią do mnie po prostu Karć.
2. Mam 19 lat, wyglądam jednak na jakieś 15, więc nikt mi nie wierzy, kiedy podaję swoją datę urodzenia.
3. Mogę spać kilkanaście godzin a i tak nie będę wyspana - równie dobrze mogę spać trzy.
4. Na budzik mam ustawione wibracje, a i tak zawsze wstanę przed nim, by go wyłączyć.
5. Nie ważne, ile zjem wcześniej, zawsze przed spaniem jem jeszcze płatki z mlekiem.
6. Uwielbiam grube książki w twardych okładkach.
7. Jestem pedantyczna, jeśli chodzi o prowadzenie zeszytów i tym podobnych spraw. Nie umiem jednak trzymać porządku w pokoju.
8. Mam słomiany zapał i więcej pomysłów, niż czasu i cierpliwości.
2. Mam 19 lat, wyglądam jednak na jakieś 15, więc nikt mi nie wierzy, kiedy podaję swoją datę urodzenia.
3. Mogę spać kilkanaście godzin a i tak nie będę wyspana - równie dobrze mogę spać trzy.
4. Na budzik mam ustawione wibracje, a i tak zawsze wstanę przed nim, by go wyłączyć.
5. Nie ważne, ile zjem wcześniej, zawsze przed spaniem jem jeszcze płatki z mlekiem.
6. Uwielbiam grube książki w twardych okładkach.
7. Jestem pedantyczna, jeśli chodzi o prowadzenie zeszytów i tym podobnych spraw. Nie umiem jednak trzymać porządku w pokoju.
8. Mam słomiany zapał i więcej pomysłów, niż czasu i cierpliwości.
9. Moimi ulubionymi zespołami są: Foo Fighters, Coma i KSU. Na koncercie tych ostatnich jestem co roku, gdyż pochodzą z mojego miasta i zawsze grają w sierpniu.
10. Nigdy się nie maluję.
11. Uwielbiam Milky Way'e i jem przynajmniej trzy dziennie. Podobnie jestem uzależniona od pomidorów.
12. Boję się małych psów, jednak nie mam obaw przed podejściem do ogromnych wilczurów.
13. Jestem osobą wpatrzoną w siebie - mam swoje zdjęcie na tapecie, a stronę internetową na informatyce zrobiłam o sobie.
14. Wolę spędzać czas z chłopakami. Mam dwóch najlepszych przyjaciół - jeden ma 19 lat, drugi 23.
15. Jestem ślepo zakochana w Sherlocku Holmesie i uwielbiam postać Adolfa Hitlera.
16. Mój czytnik ma na imię Greg i nosi imię po doktorze Housie.
17. Kocham matematykę i język polski, jednak nie mam predyspozycji do języków obcych.
18. Jestem wcześniakiem - urodziłam się na początku siódmego miesiąca, przez co często się łamię. Żebra i kość ogonowa to najbardziej bolesne złamania.
19. Uwielbiam małe dzieci i doskonale się dogadujemy.
20. Nie chcę dorastać - chciałabym trafić do Nibylandii.
I mamy kolejny cykl Kyou. :) Ciekawie przedstawiłaś swoją osobę. Teraz wiemy znacznie więcej. Ale o krowach nic w poście nie piszesz, a fotkę fajną dałaś. Ulubione zwierzę, czy po prostu dobre ujęcie? ;) A te wieże książek na parapecie i podłodze, hehehe, moc. Trzymaj się i miłego weekendu, Karć. ;)
OdpowiedzUsuńKrowy lubię i to bardzo *dziwna sprawa* ale moim ulubionym zwierzaczkiem pozostają koty i wilki :3
UsuńCo do tych wież to już na mnie jedna runęła, więc teraz mam w pokoju strefę o podwyższonym ryzyku :D
Skarpetkowoksiążkowy tag prześmieszny :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobał :3
Usuń700 książek. Co. Daj mi chwilkę, zbiorę się tylko z podłogi...
OdpowiedzUsuńNa instagramie siedzę od niedawna, więc trochę jestem nieobeznana z tagami, ale zdjęcia wyszły naprawdę super (i kocyk <3)!
No właśnie. 700. Ta chwila, kiedy ilość książek staje się problemem...
UsuńA co do kocyka to tak naprawdę poszewka na pościel dla małego dziecka... :D