czerwca 10, 2016

[522] PRZEDPREMIEROWO: Przeklęta - Iga Wiśniewska

Tytuł: Przeklęta
Tytuł oryginału: Przeklęta
Autor: Iga Wiśniewska
Tłumaczenie: nie dotyczy
Seria: Przeklęta (?)
Tom: 1
Data wydania: 05 lipca 2016
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Lucky
Cena na okładce: 32,90
Idąc dalej z wiatrem książek lżejszych, które pozwolą mi odreagować ostatnie stresy, zabrałam się za Przeklętą. Doszłam do wniosku, że czas w końcu zapoznać się z tą młodą autorką, gdyż mam na półce jeszcze jej inną powieść, Gwiazdę Wschodu. Nie da się ukryć, że Iga Wiśniewska jak na swoje młode lata napisała już dość sporo książek, czego bardzo zazdroszczę. 

Wolne Miasto Rades kryje wiele tajemnic, o których jego zwykli mieszkańcy nie mają nawet pojęcia. Miriam jednak doskonale się orientuje w tym, kto tak naprawdę włada miastem i czuje, że dzieje się coś niedobrego. Od lat ściga coś, co grasuje w Radesie, jednak nie udaje jej się wpaść na żaden trop. Ostatnio jednak ataki się nasilają i nie giną już wyłącznie zwierzęta stadne. Teraz przyszedł czas na Zmiennokształtnych. Do niej i do Iwana, jej współpracownika, zgłasza się David, przywódca owej rasy, w poszukiwaniu pomocy. Nie wie, czemu akurat ta dziwna dwójka miałaby być dla nich ratunkiem, jednak ich medium nigdy się nie myli. 

Autorka nie próżnowała i wprowadziła do Przeklętej naprawdę ogromną liczbę bohaterów. Co więcej zmieniają się również punkty widzenia, co sprawia, że wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. Nie da się ukryć, że trochę mnie to irytowało, gdyż jak upatrzę już sobie jakiegoś ulubieńca wolę widzieć wszystko jego oczami, jednak nie ukrywam, że poznawanie różnych oblicz Miriam było ciekawym eksperymentem. Jest ona jedną z tych bohaterek, które są odważne, pewne siebie i zawsze dążą do celu. O tej kobiecie tak naprawdę nikt nic nie wie, więc wzmaga się tylko ciekawość czytelnika. Inne postaci również są wyraziste, jednak bardzo stereotypowe. Umięśniony Rosjanin gotowy skoczyć za Miriam w ogień, silny przywódca stada Zmiennokształtnych, szalony naukowiec ślepo zakochany w głównej bohaterce... Nie da się ukryć, że są to znane motywy i taka kreacja bohaterów nie jest niczym szczególnym.

Jak powiedziała Miriam, są na niebie i ziemi rzeczy, o którym nie śniło się filozofom - szedłem o zakład, że większość z nich można znaleźć w Radesie.

Fabuła jest dobrze przemyślana, jednak odniosłam wrażenie, że akcja pędziła za szybko. Co chwilę coś się działo, acz wolałabym, byśmy dostali lepsze wprowadzenie w historię. Miriam i Iwan od lat tropili winnego wszystkich tych tajemniczych wydarzeń i myślę, że tak się właśnie powinna owa seria zacząć. O ile to jest seria, co jest dość prawdopodobne, gdyż Iga Wiśniewska nie zamknęła sobie drzwi i w każdej chwili może wrócić do świata z Przeklętej. Wydaje się to być całkiem niezłym pomysłem, jeśli autorce uda się wpaść na jakiś dobry wątek, którego jeszcze w tej książce nie wykorzystała. Plusem tej historii jest nieprzewidywalność. Choć czytelnikowi wydaje się, że wie, co się zaraz wydarzy nie ma możliwości tego przewidzieć. Informacje, którymi dysponują bohaterowie są na tyle nikłe, że przeciętny człowiek nie wysunie takich wniosków jak Ben.

Powieść napisana jest językiem bardzo prostym, przez co czyta się ją bardzo szybko. Autorka jest młoda, więc pewnie z czasem wykształtuje sobie bardziej dojrzały styl, na co czekam ze zniecierpliwieniem, bo dobre pomysły, humor i zaskakujące zakończenie to nie wszystko. Trzeba to jeszcze umiejętnie ubrać w słowa, a czytając Przeklętą jestem pewna, że Iga Wiśniewska jest na dobrej drodze. Pewnie raz na jakiś czas będę chwytać za jej powieści, by śledzić to, jak się rozwija. Bo domyślam się, że to nie jest jej ostatnia książka i pewnie jeszcze sporo ich pojawi się na rynku.

Człowiek nie zdaje sobie sprawy, jak wspaniałym uczuciem jest wolność, dopóki nie zostanie mu odebrana.

Nie żałuję, że przeczytałam tę historię. Podobało mi się to, że swój udział w rozwiązaniu historii miała mitologia. Uwielbiam, kiedy w jakiejś książce występuje taki wątek. Od razu milej mi się ją czyta. Iga Wiśniewska sięgnęła bardzo głęboko w grecką mitologię, więc wyjaśnienie wszystkiego na pewno Was zaskoczy. Możliwości tego wątku nie zostały do końca wykorzystane, więc mam nadzieję, że pojawi się drugi tom, w którym to się stanie. Trzeba docenić też fakt, że autorka stworzyła kawałek swojego świata i umieściła go w prawdziwym w taki sposób, że wszystko do siebie pasuje. Od razu czuć potencjał w tej serii, a zakończenie naprawdę daje nadzieję na kontynuację. Lubię czasem takie lekkie książki, które jednak wpływają na czytelnika w jakiś sposób. Myślę, że warto po premierze pobiec do księgarni i zaopatrzyć się w swój egzemplarz.

Ogólna ocena: 07/10 (bardzo dobra)
Spełnia wyzwanie: -

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Lucky!

4 komentarze:

  1. Tak młody wiek autorki i to już nie debiut, zafascynowała mnie tematyka i nie mogę się doczekać lektury! ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Co u Ciebie?

Copyright © Nasze życie ♥ , Blogger