listopada 23, 2018

NAWET O TYM NIE WSPOMINAJ // ESTELLE MASKAME ♡

Książki Estelle Maskame są jednymi z moich ulubionych w gatunku tych młodzieżowych. Czy wspominałam, że cię kocham? mocno podbiła moje serce. Tom drugi i tom trzeci utrzymały poziom, dlatego kiedy na polskim rynku pojawiła się Nawet o tym nie wspominaj od razu wiedziałam, że muszę koniecznie ją przeczytać. Postać Tylera przypadła mi do gustu już na samym początku i cieszy mnie fakt, że autorka poświęciła jego życiu tyle miejsca i uczyniła go i jego życie głównym bohaterem. 

Tyler ma dwanaście lat. Dobrze się uczy, kocha swoją mamę i rodzeństwo, okropnie boi się ojca. Osoba, która powinna być dla niego największym wsparciem wyżywa się wyłącznie na nim, zostawiając mu na ciele obrażenia mniej poważne, niż te na psychice. Nie wie, dlaczego to on został kozłem ofiarnym, ale cieszy się, że swoim poświęceniem może uchronić matkę i braci. Ręka ojca jest jednak coraz cięższa, a on czuje się coraz gorzej we własnej skórze.

Pięć lat później Tyler ciągle udaje kogoś, kim nie jest. Mama znalazła nowego faceta, ale on nie potrafi cieszyć się jej szczęściem. Uczucie przerażenia i beznadziei nie zniknęło po aresztowaniu jego ojca, a wręcz coraz bardziej narasta. Pije, pali, bierze narkotyki. Wszystko po to, by zapomnieć. Wie, że zawodzi matkę i jest mu okropnie z tego powodu, ale nie radzi sobie sam ze sobą. Na dodatek na wakacje przyjechała do nich jego przybrana siostra, której nigdy wcześniej nie widział. Nie łączą ich więzy krwi, a jego od samego początku coś pociąga w tej obcej dziewczynie, która nie potrafi dogadać się z własnym ojcem. Ma zamiar jej unikać, ale to nie jest takie proste. Coś go do niej jawnie przyciąga.

Historię poznajemy tutaj dwutorowo. Losy dwunastoletniego Tylera przeplatają się z tymi siedemnastoletniego. Jest to świetny zabieg i jestem pełna podziwu, jak dobrze udało się autorce wejść w głowę katowanego przez własnego ojca dziecka. Tamten Tyler chce wierzyć za każdym razem, że to już ostatni raz. Wciąż kocha tatę i nie może zrozumieć, czym zawinił. Uczy się dostrzegać najmniejszy objaw złego humoru u osoby, która powinna być dla niego największym oparciem, jednak nawet to nie ratuje go przed kolejnymi uderzeniami i wyzwiskami. To, jak bardzo rozbite są jego uczucia jest dostrzegalne w każdej jego myśli i już tylko dla tej perspektywy warto po Nawet o tym nie wspominaj sięgnąć. 

Jeśli chodzi o siedemnastoletniego Tylera to coś już tutaj poszło trochę nie tak. Na wierzchu twardziel, a w środku ciepła kluska. I w tym momencie autorka popadła ze skrajności w skrajność robiąc z niego kogoś, kto ciągle rozpada się na milion kawałków, nie potrafi poradzić sobie ze światem i życiem, po pierwszym spojrzeniu zakochuje się w swojej przybranej siostrze i z każdą kolejną chwilą robi się coraz bardziej miękki. Pamiętam jak w tomie drugim czy trzecim dziwiła mnie tak skrajna zmiana Tylera. Zaczął być tam niczym mnich z buddyjskim podejściem do życia. Tutaj - wewnątrz - jest on dokładnie taki sam i widać, że to nie metamorfoza skłoniła go do bycia tak dobrym człowiekiem, tylko jego ukryta tożsamość wyszła na jaw. Przyznam, że nie podoba mi się taka odmiana tego bohatera. Mimo wszystko wątpię, by ktoś po takich przeżyciach był pełen gniewu i złości tylko na zewnątrz i ciągle udawał.

Eden widziana oczami Tylera też wydała mi się troszkę inna, niż w trzech pierwszych tomach DIMILY. Gdybym nie miała z nią wcześniej styczności na pewno bym jej nie polubiła i bardzo denerwowałoby mnie jej zachowanie. Wydaje się Tylerowi ciągle matkować i rozpaczliwie przegryzać wargi, gdy robił coś na pokaz. Mamy tutaj większość wydarzeń z Czy wspominałam, że cię kocham? widzianych oczami Tylera, co jest bardzo przyjemnym zabiegiem, który lubię. Nic nie przebije jednak tego, jak genialnie autorka opisała losy naszego głównego bohatera jako dwunastolatka. Dzięki temu Nawet o tym nie wspominaj dorównało części pierwszej i równie mocno mnie poruszyło. Szkoda, że przygoda z Tylerem i Eden już się zakończyła. Bardzo ich oboje polubiłam.

Ogólna ocena: 07/10 (bardzo dobra)

772 // Nawet o tym nie wspominaj // Estelle Maskame // Just don't mention it // Anna Dobrzańska // DIMILY // tom 4 // 14 listopada 2018 // 460 stron // Wydawnictwo Feeria Young // 37,90 zł

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Feeria!

Zobacz, co dzieje się u nas w życiu prywatnym! 👇


Cześć w ten #blackfriday ❤️ Udało Wam się coś fajnego upolować? Mnie się udaje dzielnie trzymać i zrobiłam tylko malutkie zamówienie z @lullalovemrb 🙌🏻 Wszystko to miałam zamówić tak czy inaczej, a promocja -25% tylko to przyspieszyła. 😂 ————————————————— Kusiła mnie jeszcze promocja na poduszki świnki 🐷 u @la_millou 🙈 Mamy jednak jedną (drugie zdjęcie) i uznałam, że tyle nam wystarczy. Chociaż nie powiem. Mogłabym mieć małe stadko świnek. 😂 ————————————————— Udało mi się poprać i poprasować wszystko, co mamy na rozmiar 50/56. Zastanawiam się teraz, czy zabrać się za te ubranka 62/68, czy na razie sobie darować. 🤔 I tak jestem z siebie okropnie dumna, że w końcu się z tym ogarnęłam. 😂 ————————————————— #waitingforbabyboy #34tydzieńciąży #35tydzieńciąży #34weekspregnant #35weekspregnant #rodzewgrudniu #rodzew2018 #mamawdwupaku #przyszlamama #brzuchatka #lovemyson #lovemyfamily #pregnanttime #itsaboy #preggo #pregnancydiary #pregnantbelly #pregnantstyle #ootd #itscoldoutside #babyroom #babyboyroom #lamillou #futuremom #instamama #washmachine #34tc #35tc #leoninside
Post udostępniony przez Karolina & Luna 🐱 (@_kyou_)

2 komentarze:

  1. Ku mojemu zdziwieniu (bo zazwyczaj nie czytam młodzieżówek), ta seria też mnie mocno wciągnęła i z niecierpliwością czekam na chwilę wolnego, żeby sięgnąć po tę część. :D

    OdpowiedzUsuń

Co u Ciebie?

Copyright © Nasze życie ♥ , Blogger