Bardzo długo czekałam na premierę tej książki i ostatecznie... nie wiem co mam o niej myśleć. Przeczytaliśmy ją z Leonem od razu jak kurier zapukał do drzwi. Widziałam jego zainteresowanie i przyznam, że mnie też zaciekawiła. Dopiero gdy kilka godzin zaczęłam na jej temat myśleć... Nie mogłam dopatrzeć się żadnego morału czy przekazu.
Basik Grysik Kapelusik – tak się nazywa dziewczynka, która przychodzi na świat w pewną mroźną, styczniową noc. A wrony siedzą na drutach przy szpitalnym oknie i cmokają.
– Jaka śliczna! Jaka tłuściutka! Schrupałabym ją z miłości! I ja! I ja!
Nie bójcie się! To przyjazne ptaszyska, które widzą więcej, niż wam się zdaje i chichoczą ukradkiem. Będą towarzyszyły naszej małej bohaterce, kiedy zrobi sobie bliznę nad lewym okiem, zgubi żółtą kaczuszkę, pozna Amadeusza i pojawi się przy niej nowy ktoś – Małe Prosię z Muchą w Nosie.
Piękna i mądra opowieść nie tylko dla najmłodszych. Napisana przez Justynę Bednarek, autorkę niesamowitych, bestselerowych opowieści o skarpetkach i zilustrowana przez Elę Wasiuczyńską.
Książeczka jest naprawdę krótka. Czyta się ją ekspresowo i przyjemnie. Dowiadujemy się o lince osobistej sprężystej, którą każdy człowiek ma przyczepioną do swojej nogi, by się nie zgubić. Linka jest widoczna tylko dla wron, które odgrywają tutaj bardzo ważną rolę, obserwując życie Basi. Spodobał mi się taki pomysł na zobrazowanie dziecku przeznaczenia, acz szkoda, że nie wchodzimy tutaj głębiej w szczegóły. Dorosły czytelnik miałby więcej do przemyślenia.
Głębia aż wylewa się z tej historyjki. Leon na pewno nie zrozumiał o co tutaj chodzi, a i ja niekiedy mam problem z pojmowaniem. Dostrzegłam, że mowa tutaj o przeznaczeniu, o życiu. Ale tak naprawdę po skończeniu lektury nie poczułam się spokojna czy spełniona, za to w głowie miałam mnóstwo pytań. Gdybym mogła zadać autorce jedno pytanie... Chciałabym dowiedzieć się o czym myślała pisząc tę książkę i co chciała przekazać swoim czytelnikom.
Nie da się ukryć, że jest to bardzo pięknie wydana książka i cieszy mnie fakt, że dumnie stoi u Leona na półce. Wiem, że jeszcze nie raz ją razem przeczytamy, by lepiej pojąć cały jej sens.
★★★★★★★☆☆☆
ZA KSIĄŻKĘ DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU
Basik Grysik i wrony // Justyna Bednarek // ilustracje: Elżbieta Wasiuczyńska // 16 września 2020 // Wydawnictwo Literackie // 38,00
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co u Ciebie?