września 27, 2020

OPOWIEŚĆ OBRAZKOWA. MULAN

 

Moją ulubioną bajką do tej pory pozostaje Mulan. Bardzo dużo mnie nauczyła i w ciężkich sytuacjach myślę właśnie o niej. Nie mogłam więc przejść obojętnie obok tytułu, który jest oparty na tej bajce. Początkowo bardzo zdziwiła mnie objętość. Ta opowieść obrazkowa jest grubości zeszytu. Ostatecznie jednak cieszę się, że dzieci mogą poznać tę cudowną historię i nie zdążą się przy tym znudzić.

Mulan żyje w tradycyjnej chińskiej rodzinie. Największym honorem, jaki może przynieść swoim rodzicom, jest wyjście za mąż za zaradnego i dobrze usytuowanego człowieka.
Chociaż dziewczyna nie chciałaby zawieść oczekiwań rodziny, nie widzi się w roli spokojnej i układnej panny. Kiedy na Chiny najeżdżają Hunowie, ojciec Mulan, Fa Zu, dostaje wezwanie do wojska. Dziewczyna wie, że ojciec odniósł w bitwach zbyt wiele ran, by przetrwać kolejne. Bez żalu rozstaje się z wizją przykładnego małżeństwa i pod osłoną nocy wykrada miecz, zbroję i wezwanie do wojska, by w przebraniu mężczyzny udać się do obozu dla rekrutów. Tam podaje się za Pinga, syna Fa Zu. Co z tego wyniknie? Czy Mulan przetrwa trudy wojny?

Bardzo podobają mi się ilustracje, które są prawie identyczne jak te znane z filmowej produkcji. Mam do nich duży sentyment i cieszę się, że ten tytuł mam na swojej półce. Z pewnością za rok czy dwa pokażę go Leonowi bo uważam, że to jedna z ważniejszych produkcji Disneya. Dużo uczy o szacunku do kobiet, o sile woli, wytrwałości. Nie oglądałam jeszcze nowej wersji, ale słyszałam o wszystkich kontrowersjach i nie do końca się z tym zgadzam. 

Jest to bardzo skrócona wersja tej historii, ale jedyne, czego mi tu brakuje, to poczucie humoru Mushu i sytuacji, w których rozkwita uczucie między Mulan a Shangiem. Nie da się jednak w tak cieniutkiej pozycji zawrzeć wszystkiego, więc jest to zrozumiałe. Ważne, że całość ma ręce i nogi, a tekst jest naprawdę przystępny już dla małego czytelnika.

Cieszę się, że nikt o Mulan nie zapomina i z pewnością każda dziewczynka powinna poznać tę opowieść. Mam nadzieję, że doczekam się kiedyś córki i będzie ona tak wytrwała jak Mulan. Na pewno będzie to jedna z pierwszych bajek, jakie pooglądamy razem.

Za egzemplarz bardzo dziękuję wydawnictwu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Co u Ciebie?

Copyright © Nasze życie ♥ , Blogger