Na tym blogu powoli zaczyna być wszystko, ale trochę mi się to podoba nawet. Dużo bardziej wolę wrzucić jakiś przepis tutaj, niż zapisać go w swoim zeszycie, o czym zawsze zapominam, przez co moje pomysły giną w niebycie. Tym razem postanowiłam na obiad zrobić coś jednogarnkowego, a w sumie jednobrytfanowego. Wyjęłam z zamrażarki schab, dwa kilo ziemniaków, kilka marchewek... I spontanicznie stworzyłam coś takiego. Pół zniknęło, zanim zdążyłam zrobić zdjęcie.
SKŁADNIKI:
- schab w całości (ok. 1,5 kg)
- ziemniaki (w moim przypadku 2 kg, ale użyjcie tyle, ile potrzebujecie)
- marchewka (dwie)
- serek topiony w plastrach (ok. 4/5 plasterków)
- olej
- masło (do wysmarowania brytfanki)
- zioła prowansalskie
- oregano
- słodka papryka
- chili w proszku
- sól
- pieprz cytrynowy
PRZYGOTOWANIE:
- Schab dokładnie myjemy i wycieramy.
- Nacinamy ostrym nożem co ok. 1 cm (na grubość jednego kotleta), na grubość ok. 1,5 cm
- Schab obsmażamy na patelni na głębszym oleju z obu stron i wkładamy do wysmarowanej masłem brytfanki
- Ziemniaki kroimy w łódki, marchewkę na mniejsze kawałki i obkładamy schab dookoła
- Obficie posypujemy schab przyprawami, w środku nacięć również. Ziemniaki posypujemy solą i ziołami.
- Polewamy całość pozostałością oleju z patelni (można również polać większą ilością z butelki, gdy na patelni zostało go niedużo)
- W nacięcia wkładamy po połówce plasterka serka topionego, złożonego na pół
- Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni i pieczemy godzinę pod przykryciem. Później zdejmujemy przykrycie i pieczemy jeszcze około 30 minut
MOJA BRYTFANNA - LINK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co u Ciebie?