kwietnia 25, 2022

[40/2022] #BLOGUJEZTK: MROCZNA KRYPTA // V. E. SCHWAB

[40/2022] #BLOGUJEZTK: MROCZNA KRYPTA // V. E. SCHWAB

kwietnia 25, 2022

[40/2022] #BLOGUJEZTK: MROCZNA KRYPTA // V. E. SCHWAB

Trochę czasu minęło odkąd przeczytałam ostatni rozdział Mrocznej krypty. Jest to książka na tyle specyficzna, że musiałam o niej pomyśleć, zanim przyjdę do Was z moją opinią. Podchodziłam do niej bardzo ostrożnie, chociaż wszystkie książki Schwab są niesamowite i jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że od pierwszej strony byłam zaintrygowana i nie mogłam się oderwać.

"Mroczna krypta" to niesamowita powieść fantasy Victorii Schwab, autorki bestsellerowego "Niewidzialnego życia Addie LaRue". Tym razem pisarka przenosi czytelnika do niezwykłego uniwersum. Dokładnie w tym sekretnym miejscu spoczywają dusze ludzkie — poukładane jak książki na półkach biblioteki. Całe to rozległe królestwo nosi miano Archiwum, w którym przebywają zmarli nazywani Historiami. Dlaczego właśnie takie określenie nadaje się duszom po śmierci? Ponieważ każda z nich ma do opowiedzenia swoją indywidualną historię. Nie każdy ma jednak do nich dostęp. Styczność mają z nimi jedynie Bibliotekarze, którzy mogą oglądać je na obrazach pamięci.

Główną bohaterką powieści dla młodzieży "Mroczna krypta" Victorii Schwab jest Mackenzie Bishop. Gdy dziewczynka miała dwanaście lat, dziadek po raz pierwszy zabrał ją do Archiwum i pokazał, na czym polega jego praca. Gdy mężczyzna zmarł, Mackenzie postanowiła pójść w jego ślady i podobnie jak on - strzec Historii. Stała się zatem bezwzględną Strażniczką, na której barkach spoczywa bardzo odpowiedzialne zadanie. Musi bowiem powstrzymywać bestialskie Historie przed przebudzeniem się i przedostaniem z Archiwum do świata zwykłych ludzi.

Biorąc pod uwagę, czym się zajmuje, dziewczyna jest zmuszona okłamywać ludzi, których kocha. Bycie Strażniczką jest bardzo niebezpieczne i wywołuje w niej ogromny strach przed tym, czym się staje: narzędziem, mającym zapewnić światu przetrwanie. Coraz częściej zaczyna też się zastanawiać nad granicą między życiem i śmiercią a snem.

Oprócz tego coś jeszcze zaczyna ją niepokoić. Okazuje się bowiem, że ktoś celowo zmienia Historie w Archiwum, wymazując ważne dla nich rozdziały. Mac ma teraz zatem bardzo trudne zadanie. Musi ocalić to, co zostało naruszone. Inaczej Archiwum popadnie w zapomnienie, a tym samym również zawali się jej własny świat. Znowu...

"Mroczna Krypta" Victorii Schwab to dwie powieści z serii fantasy „Archiwum” po raz pierwszy opublikowane w jednym tomie.

Lubię Mackenzie. Zaczynam od tego, bo jest ciężko w jakiejś książce znaleźć główną bohaterkę, która nie jest infantylna lub irytująca. Dzięki poznawaniu tej historii na kilku płaszczyznach czasowych znamy Mac z różnych stron - wiemy, jaka była jako dziecko; dlaczego nałogowo kłamie i jak bardzo kochała braciszka i jak mocno przeżywa jego śmierć. Jesteśmy z nią w przełomowych momentach życia i na bierząco śledzimy jej losy. Zwykle jestem fanką jednotorowego prowadzenia historii, nie przepadam za przeskokami w czasie, ale te retrospekcje są tak dobrze wplecione w fabułę, że nie mogłam się o nich przyczepić. Ba, wyczekiwałam ich.

Ale świat nie jest czarno-biały, prawda? Nie sprowadza się tylko do prostych za i przeciw. Niektórzy z nas chcą tylko pozostać przy życiu.

To Mackenzie gra tu pierwsze skrzypce. Innych bohaterów poznajemy bardzo pobieżnie. Można uznać, że wgłębiamy się ciut w rzeczywistość Wesa, ale nikt nie liczy się tutaj tak jak ona. Niestety, bo postać tego chłopaka to istne arcydzieło. Kocham jego podejście do życia, jego otwartość, żarty, lojalność. Relacja Wes-Mackenzie irytowała mnie jak nic na tym świecie. Pragnęłam związać ich razem gumką recepturką. Równocześnie chciałam spotkać kogoś takiego jak on na swojej drodze i mieć w nim zawsze oparcie. 

Stworzenie Archiwum przez Schwab to przejaw geniuszu. Dlaczego nikt wcześniej nie wpadł na coś takiego? Mamy w literaturze cmentarz zapomnianych książek i tym podobne tematy, ale przechowywanie martwych ludzi jako Historii... Przed rozpoczęciem lektury weźcie głęboki oddech, bo powietrze w płucach będzie Wam potrzebne. Nie można nie docenić złożoności tej instytucji i tajemnic, które przechowuje. Chciałam wiedzieć więcej i więcej i... mam nadzieję, że pogłoski o trzeciej części są prawdziwe. Muszę tam wrócić i odkryć prawdę.

A kiedy mówimy o uczuciach wobec ludzi, nigdy nie powinniśmy używać czasu przeszłego, Mackenzie. Przecież dalej to czujemy.

Pierwszy tom i drugi różnią się od siebie diametralnie. W pierwszym skupiamy się przede wszystkim na samym Archiwum, odkrywaniu tajemnic nowego domu, w którym przyszło Mackenzie zamieszkać. Wpleciony tutaj wątek kryminalny bardzo mi się podoba i byłam zaskoczona jego rozwiązaniem. Chyba marny ze mnie Sherlock Holmes. Część druga zaś ustrzegła się syndromu drugiego - słabego - tomu. Rozpoczyna się rok szkolny więc obserwujemy, jak Mac musi godzić ze sobą obowiązki Strażniczki oraz edukację. Dodatkowo w samym Archiwum źle się dzieje, więc nie da się tutaj nudzić. Tajemnica goni tajemnicę, spisek goni spisek, a w centrum tego wszystkiego jest Mackenzie, która chce tylko żyć jak dotąd. Coś niesamowitego.

Jedyne, co mnie rozczarowało, to tempo zakończenia. Miałam wrażenie, że wszystko rozegrało się zbyt szybko, zbyt chaotycznie. Gdy myślę o tych wydarzeniach mam w głowie jedną, wielką czarną dziurę, która nie pomaga mi zrozumieć co i dlaczego. Epilog trochę mi to wynagrodził, ale ciekawa jestem jak autorka poprowadzi dalej akcję z tymi drzwiami, które zostawiła sobie otwarte. Mam przed oczami pustą kartkę i... jestem bardzo ciekawa co się wydarzy. Zdecydowanie warto poznać Mroczną kryptę.

★★★★★★★★★☆

Mroczna krypta // V. E. Schwab // Archiwum // tom 1, tom 2 // 09 marca 2022 // 656 stron // wydawnictwo We need YA

Za książkę dziękuję księgarni Tania Książka!


kwietnia 19, 2022

[39/2022] BIBLIOTECZKA LEONA. AKADEMIA MĄDREGO DZIECKA: MIĘDZY NAMI ZĄBKAMI // WU HONGBIN, JAM DONG

[39/2022] BIBLIOTECZKA LEONA. AKADEMIA MĄDREGO DZIECKA: MIĘDZY NAMI ZĄBKAMI // WU HONGBIN, JAM DONG

kwietnia 19, 2022

[39/2022] BIBLIOTECZKA LEONA. AKADEMIA MĄDREGO DZIECKA: MIĘDZY NAMI ZĄBKAMI // WU HONGBIN, JAM DONG


W przyszłym tygodniu Leona czeka leczenie pierwszej dziurki u dentysty. Wizyty profilaktyczne miał, więc nie boi się tego, ale obawiam się, jak zareaguje na wiercenie. Bardzo często więc od kilku dni sięgam po Między nami ząbkami, by zachęcić Leona do lepszego dbania o zęby. Ile ja się muszę go naprosić, by pozwolił sobie umyć ząbki...

Odwiedzimy rodzinę Ząbkowickich i zobaczymy, jak żegnają pierwszego mleczaka. Zajrzymy do szkoły w Ząbkowicach, gdzie ząbki przygotowują się do swoich ról. Będziemy też w fabryce, gdzie rozdrabniają jedzenie; potowarzyszymy ząbkom podczas kąpieli i wizyty u dentysty; zobaczymy jak walczą z zarazkami i jak możemy im pomóc, by służyły nam jak najdłużej.

Między nami ząbkami to napisana przez ekspertów duża kartonowa książka z okienkami i scenką pop up, która w zabawny sposób oswaja z tematem higieny jamy ustnej. Opatrzona niezwykle szczegółowymi ilustracjami, które przedstawiają scenki i zdarzenia z życia ząbków. To pobudza wyobraźnię, pomaga dzieciom zrozumieć, jak funkcjonują zęby; uświadamia, dlaczego trzeba o nie dbać i podpowiada, jak robić to prawidłowo. Bez nudnego pouczania!

Jestem zachwycona tym, jak piękna jest to książka. Ilustracje są niesamowicie dopracowane i szczegółowe. Zwykle nie zaczynam od tego, ale tutaj nie mogę przestać ich przeglądać. Oprócz tego Między nami ząbkami przekazuje naprawdę dużo wartości. Udaje mi się przekonać Leona do mycia ząbków argumentami z tej książeczki i mam ochotę postawić ją na najwyższej półce i wielbić przez kilka najbliższych lat. 

Cieszę się, że ta książeczka ma otwierane okienka, bo dzięki temu Leon sięga po nią tak samo chętnie jak ja. Uwielbia zaglądać pod okienka i myślę, że większość dzieci będzie miało podobne odczucia. Gdy pierwszy raz czytaliśmy Między nami ząbkami oboje byliśmy zaskoczeni scenką pop-up. Wiedziałam, że  ona tu jest, a też wymknął mi się okrzyk radości. Jest większa, niż się spodziewałam.

Chciałam sprecyzować dzieciom w jakim wieku polecam tę książeczkę, ale... Sama nie wiem. Z jednej strony wydaje mi się, że trzylatek jest za mały na nią, a równocześnie Leon - mając lat trzy i pół - bardzo ją lubi i interesują go wszystkie te informacje tu zawarte. Znacie swoje dzieci, więc zajrzyjcie do środka i sami uznajcie, czy będą zainteresowane. Jak dla mnie to jedna z książeczek Akademii Mądrego Dziecka, która jest na szczycie mojej listy ulubionych. Bardzo Wam polecam.

★★★★★★★★★★

Między nami ząbkami // Wu Hongbin // Akademia Mądrego Dziecka // 2022 // 14 stron // wydawnictwo HarperKids

Za książeczkę dziękujemy wydawnictwu!

Zajrzyjcie do środka ⬇



kwietnia 17, 2022

[38/2022] BIBLIOTECZKA LEONA: COCOMELON. SAMODZIELNOŚĆ // KINGA TAJGREBER

[38/2022] BIBLIOTECZKA LEONA: COCOMELON. SAMODZIELNOŚĆ // KINGA TAJGREBER

kwietnia 17, 2022

[38/2022] BIBLIOTECZKA LEONA: COCOMELON. SAMODZIELNOŚĆ // KINGA TAJGREBER


Mam wrażenie, że większość dzieci w okolicy trzecich urodzin zaczyna chcieć wszystko robić sama. Większość z wyjątkiem Leona. On najchętniej nic by nie robił i dawał się wyręczać w czym się tylko da. Ostatnio bardzo polubił książeczki Cocomelon, więc ucieszyłam się na nowość z tego cyklu. Samodzielność jest jedną z ważniejszych cech, które chciałabym, by Leon w końcu nabył. Uparcie odmawia samodzielnego ubierania się czy samotnego chodzenia do toalety.

Nie spodziewałam się, że ten tytuł tak bardzo odnajdzie się w naszej rzeczywistości. Mam nadzieję, że strona z rowerem zachęci Leona do prób pedałowania - zdecydowanie wybiera rowerek biegowy i ignoruje oba z pedałami. Czekam, aż pewnego dnia powie chodźmy na ten inny rower

Te książeczki są świetne już dla maluchów. Mają mało tekstu, duże ilustracje, nie nudzą. Strony też są twarde i - chyba przestanę to powtarzać w każdej mojej opinii o książeczkach tego wydawnictwa - porządne. Zapamiętajcie to i nie wracajmy już do tego. Są to najbardziej dziecioodporne książeczki, jakie istnieją. 

Cocomelon zna pewnie każdy, a uważam, że nic tak nie zachęca dzieci do czytania jak pozycja o którymś z ulubionych bohaterów. Nie mogę się doczekać kolejnych tomów w tym cyklu. Sama bardzo je lubię.

★★★★★★★★☆☆

Samodzielność // Kinga Tajgreber // To lubię // Cocomelon // 2022 // 12 stron // wydawnictwo HarperKids

Za książeczkę dziękujemy wydawnictwu!

Zajrzyjcie do środka ⬇


kwietnia 14, 2022

[37/2022] BIBLIOTECZKA LEONA. AKADEMIA MĄDREGO DZIECKA: POKOCHAJ NATURĘ. PSZCZOŁA + POKOCHAJ NATURĘ. PAJĄK

[37/2022] BIBLIOTECZKA LEONA. AKADEMIA MĄDREGO DZIECKA: POKOCHAJ NATURĘ. PSZCZOŁA + POKOCHAJ NATURĘ. PAJĄK

kwietnia 14, 2022

[37/2022] BIBLIOTECZKA LEONA. AKADEMIA MĄDREGO DZIECKA: POKOCHAJ NATURĘ. PSZCZOŁA + POKOCHAJ NATURĘ. PAJĄK

Akademia Mądrego Dziecka bardzo szybko się rozrasta. Teraz pojawiła się nowa seria i podbiła serce Leona. Pokochaj naturę przypominają trochę inne książeczki AMD, ale mają na celu uczenie mniejszych dzieci szacunku do przyrody. 

Wybrałam dwa tytuły, które najbardziej mnie zainteresowały. Pszczoły są jednymi z najważniejszych fundamentów życia i chcę pokazać Leonowi, że wcale nie są takie straszne i nie możemy bez nich żyć. Ta książeczka idealnie pokazuje rolę pszczół w przyrodzie w sposób bardzo przystępny. Przy okazji ruchome elementy sprawiają, że maluchowi całkiem sporo informacji zostaje w główce. 

Pająki uratowały naszą życiową sytuację. Usłyszałam od Leona zarzuty, że nie mamy książki o pająkach i czułam się wręcz tego winna. Teraz już mamy i to taką naprawdę świetną. Ja pająków się brzydzę, a dzięki tej książeczce podchodzę do nich całkiem inaczej. Informacji tutaj jest sporo, uczymy się pająki doceniać i chronić. Bardzo potrzebne książeczki, które pomogą wychować dziecko świadome i szanujące planetę, na której żyjemy.

Ruchome elementy to hit u każdego dziecka, jakie znam. Niesamowite ile już książeczek tego typu mamy na naszych półeczkach i dalej wszystkie cieszą się zainteresowaniem Leona. Oliwier już też bardzo chętnie zerka i słucha, więc coraz częściej tak spędzamy czas.

★★★★★★★★★★

Pszczoła // Akademia Mądrego Dziecka. Pokochaj naturę // 12 stron // 2022 // wydawnictwo HarperKids

Pająk // Akademia Mądrego Dziecka. Pokochaj naturę // 12 stron // 2022 // wydawnictwo HarperKids

Za książeczki bardzo dziękujemy wydawnictwu!

Zajrzyj do środka ⬇

kwietnia 12, 2022

[36/2022] BIBLIOTECZKA LEONA. AKADEMIA MĄDREGO DZIECKA: MIAU! HAU! KWA! PIERWSZA GRA

[36/2022] BIBLIOTECZKA LEONA. AKADEMIA MĄDREGO DZIECKA: MIAU! HAU! KWA! PIERWSZA GRA

kwietnia 12, 2022

[36/2022] BIBLIOTECZKA LEONA. AKADEMIA MĄDREGO DZIECKA: MIAU! HAU! KWA! PIERWSZA GRA


Dzisiaj dotarła do nas nowa gra z serii Pierwsza gra, którą bardzo lubi Leon. Świetnie się złożyło, bo mój tato jest w szpitalu, a Leon bardzo się o niego martwi, więc odciągnęła ona na chwilę jego myśli.

Gra „Miau! Hau! Kwa!” angażuje wiele zmysłów dziecka i wszechstronnie wpływa na jego rozwój. Pomaga ćwiczyć dłonie i palce, trenuje spostrzegawczość, wspiera rozwój mowy i przyciąga dziecięcą uwagę intensywnymi kolorami i przyjaznymi ilustracjami. 
W grze „Miau! Hau! Kwa!” gracze starają się rozpoznać dźwięki zwierząt, a potem jak najszybciej przykryć dłonią odpowiedni żeton lub chwycić figurkę pingwina. Za poprawne odpowiedzi otrzymują żetony. Gracz z największą liczbą żetonów na końcu gry wygrywa. Z grą „Miau! Hau! Kwa!” dziecko ma szansę nauczyć się nazw zwierząt, a przy okazji w bezpiecznym środowisku przekonać się, jakie emocje towarzyszą wygranej, a z jakimi trzeba się zmierzyć przegrywając rozgrywkę.

Zasady są bardzo proste i łatwe do przyswojenia dla malucha. Nie bez powodu Miau! Hau! Kwa! jest reklamowane jako odpowiednia pozycja nawet dla dwulatka. Przyznam, że Leon nie jest zbyt chętny do grania zgodnie z instrukcją, więc wymyślił swoje zasady i bardzo nam się spodobały. Gramy w jego wersję i bawimy się świetnie.

Jakość wykonania jak zwykle jest świetna i dziecioodporna. Żetony są twarde, grube. Myślę, że drobne spotkanie ze śliną młodszego rodzeństwa im nie zaszkodzi. Przekonamy się w swoim czasie. Na razie jestem bardzo zadowolona - całość jest prosta, przez co można tworzyć wiele wariantów i za szybko się nie znudzi - ani dziecku ani rodzicom. Sięgamy po nią najczęściej z wszystkich naszych gier i bawimy się doskonale.

U nas zwycięzca dostaje pingwina - najlepsze trofeum.

Za grę bardzo dziękujemy wydawnictwu!



kwietnia 09, 2022

[35/2022] BIBLIOTECZKA LEONA: BING. BAJKI 5 MINUT PRZED SNEM

[35/2022] BIBLIOTECZKA LEONA: BING. BAJKI 5 MINUT PRZED SNEM

kwietnia 09, 2022

[35/2022] BIBLIOTECZKA LEONA: BING. BAJKI 5 MINUT PRZED SNEM


Tej serii na pewno nie trzeba Wam przedstawiać, bo już wiele jej tytułów pojawiło się na naszym blogu. Nie będę więc rozwodzić się zbytnio nad zaletami kolejnych części przygód Binga, bo mówiłam o tym już wielokrotnie. Jeśli chodzi o tego małego króliczka to w cyklu Bajki 5 minut przed snem historyjki o nim są najlepsze.

Sześć nowych, uroczych i pełnych radości opowiadań o przygodach Binga i jego przyjaciół to wielka rzecz!

Tym razem króliczek poznaje nowego, młodszego kolegę, sprzedaje wraz z Sulą zabawki, których już nie potrzebuje, uczy się bawić z psem, wraz z Flopem ratuje żabę, która wpadła do ogrodowego basenu i odwiedza park, w którym grasuje złodziej żołędzi.

To tylko część przygód, które czekają na młodych czytelników w tej książce! Każda opowieść została napisana przyjaznym, bardzo prostym językiem i stanowi punkt wyjścia do fascynujących rozmów z kilkulatkiem. Opowiadania z tego zbioru to świetna propozycja do wspólnej lektury dla całej rodziny - nie tylko przed snem!

W książce znalazły się opowieści: "Nowy przyjaciel Binga", "Wyprzedaż u Suli", "Cześć, piesku"; "Lody na patyku"; "Żołędzie"; "Oddech smoka".

Jeśli oglądacie z dziećmi animowane przygody Binga to nie znajdziecie tutaj żadnej nowej przygody. Dzięki temu można jednak zachęcić malucha do poznania swoich ulubionych historyjek w innej formie. Na Leona to podziałało. Obecnie ma trzy i pół roku i czytamy książki bardzo długie, bez obrazków. Wyobraźnia działa mu tak jak trzeba. 

Zajrzyjcie do środka i zobaczcie, jak tutaj kolorowo. Grafika jest identyczna jak ta telewizyjna, ale przyjemnie się na nią patrzy i przyciąga wzrok. Tekstu na stronie też nie jest zbyt dużo, więc maluchy nie zdążą znudzić się daną ilustracją i nie będą przerzucać za szybko stron. Zajrzyjcie tutaj i przeczytajcie o innej części Binga z tego cyklu. Nic się tutaj nie zmieniło. Dalej uwielbiamy tego króliczka.

★★★★★★★★☆☆

Bing // Bajki 5 minut przed snem // 23 marca 2022 // 192 strony // wydawnictwo HarperKids

Za książeczkę dziękujemy wydawnictwu!



kwietnia 07, 2022

[34/2022] PO TAMTEJ STRONIE CHMUR // TOMASZ BETCHER

[34/2022] PO TAMTEJ STRONIE CHMUR // TOMASZ BETCHER

kwietnia 07, 2022

[34/2022] PO TAMTEJ STRONIE CHMUR // TOMASZ BETCHER

To nie jest pierwsza książka Tomasza Betchera w moim życiu. Żołnierskie życie okazało się czymś idealnym dla mnie, a Po tamtej stronie chmur rozpoczyna genialną trylogię. Nie mogę się już doczekać kolejnych tomów.

Historia braci-lotników, których los rzuca w wir wojny i to po dwóch przeciwnych stronach, oraz sióstr (wnuczek jednego z nich), które mierzą się z wyzwaniami współczesnego świata. W tą współczesną wpleciony jest romans. Saga, która przywiąże czytelników do bohaterów, zarówno tych historycznych, jak i współczesnych, która pokaże zarówno koszmar wojny, jak i wolę przetrwania oraz wyzwania, z jakimi mierzymy się współcześnie. Wydarzenia opisane poruszą czytelników emocjonalnie. Przez długi czas nie można się domyślić, który z braci jest dziadkiem Magdy i Wiktorii oraz jak potoczyła się ich historia, a także złamać kilka stereotypów, szczególnie w obszarze wojny.

Mamy tutaj dwie płaszczyzny czasowe. Rok 1920, 1939 i dwóch braci bliźniaków to wątki dla mnie bardzo pociągające. Obaj - Teodor i Bruno - różnią się jak ogień i woda. Pierwszy z nich jest silniejszy, otwarty na świat i równocześnie czerpie przyjemność z krzywdzenia innych. Drugi uwielbia spokój, nie lubi się odzywać, dba o bliskich i kocha przyrodę. Jeden z nich jest dziadkiem Magdy, która po swoich przejściach została oddelegowana przez rodziców do opieki nad starszym panem, który ma już sto lat, ale dalej potrafi zajść za skórę swojej rodzinie. 

Nie był bohaterem i nie pragnął nim zostać. Po drodze widział wszystkich tych, którzy byli o krok od bohaterstwa. Ale an wojnie było tak, że właśnie tyle dzieliło heroizm od śmierci.

Magda - mająca spory problem z alkoholem - nie spodziewa się, że nowym lekarzem dziadka będzie jej były chłopak, z którym rozstanie było bardzo burzliwe i nie potrafi sobie z nim poradzić. Kuba zaś - po tylu latach - swój wzrok kieruje w stronę przebojowej Wiktorii, która zawsze dostaje to, czego chce i nie przywiązuje się do niczego i nikogo. Ich szybki romans wzbudził we mnie taki lekki niesmak. Dużo bardziej interesowały mnie losy dwóch braci podczas wojennej zawieruchy.

Do tej pory nie jestem pewna, z którym bratem mamy styczność w czasach współczesnych. Zaczynam podejrzewać autora o małe oszustwo, ale nie dam się zaskoczyć. Jest to na tyle interesująca fabuła, że nie mogę doczekać się kontynuacji.

Ojciec bliźniaków jest Niemcem, więc podejście do nich żołnierzy, którzy atakują Polskę, próbują pozbyć się Żydów i przejmują majątki jest ciekawą kwestią. Zastanawiałam się, jak się skończy historia rodziny Bury-Steinke i było mi bardzo przykro. Powinnam być przygotowana na różne bolesne wydarzenia - koniec końców mamy tutaj styczność z II Wojną Światową. Nie jest może na pierwszym planie, bo skupiamy się bardziej na bohaterach niż na samych walkach, ale boleśnie odczuwam jej obecność. 

W wątku współczesnym króluje romans i problemy osobiste. Jest to ciekawy kontrast do wojny i nie spodziewałam się tego. Zakończenie sprawiło, że chętnie sięgnęłabym już po następny tom i ciekawa jestem, kiedy autor zapowie jego zapowiedź. Na pewno po nią sięgnę.

★★★★★★★★☆☆

Po tamtej stronie chmur // Tomach Betcher // Po tamtej stronie chmur // tom 1 // 13 kwietnia 2022 // 320 stron // wydawnictwo W.A.B.

Za książkę dziękuję wydawnictwu!

kwietnia 05, 2022

[33/2022] BIBLIOTECZKA LEONA: HANIA HUMOREK. MAŁY DETEKTYW + HANIA HUMOREK I WAKACJE Z DRESZCZYKIEM // MEGAN MCDONALD

[33/2022] BIBLIOTECZKA LEONA: HANIA HUMOREK. MAŁY DETEKTYW + HANIA HUMOREK I WAKACJE Z DRESZCZYKIEM // MEGAN MCDONALD

kwietnia 05, 2022

[33/2022] BIBLIOTECZKA LEONA: HANIA HUMOREK. MAŁY DETEKTYW + HANIA HUMOREK I WAKACJE Z DRESZCZYKIEM // MEGAN MCDONALD

Gdy zaczynałam być nastolatką z zapałem czytałam wszystkie przygody Hani Humorek, które dostępne były w bibliotece. Uwielbiałam siedzieć u babci, gdy na dworze padał deszcz i czytałam. Ucieszyłam się, gdy zaczęły pojawiać się wznowienia i czekałam na moment, gdy wydane zostaną części, których jeszcze nie czytałam. I w ten sposób za pomocą Hani Humorek. Małego detektywa oraz Hani Humorek i wakacji z dreszczykiem mogłam wrócić do tych cudownych czasów, gdy babcia jeszcze żyła, a ja miałam na czytanie tyle czasu ile chciałam.

Hania Humorek. Mały detektyw
Znika policyjny pies Czoko. To bardzo dziwna sprawa. Hania postanawia więc ruszyć na poszukiwania. Zwołuje swoich pomocników – Ryśka, Franka Perełkę i brata Smrodka. Drużyna opracowuje strategię i rozpoczyna śledztwo, na czele którego staje detektyw Humorek. W jego trakcie wszyscy poznają niezbędne wyposażenie każdego detektywa. Przekonują się również o tym, że czasem nie warto działać zbyt pochopnie.

Hania Humorek i wakacje z dreszczykiem
Przygotujcie się na najbardziej humorkowe wakacje na świecie! Nie dość, że rodzice muszą wyjechać i zostawiają Hanię oraz Smrodka pod opieką Strasznej Cioci, to jeszcze przyjaciele Hani też wybierają się na wakacje! Zapowiada się potwornie nudne lato, ale pewnego dnia Hania wymyśla genialny plan...

Uwielbiam to, jaką bohaterką jest Hania. Kiedyś się z nią utożsamiałam, teraz dalej potrafię odnaleźć w niej dziecięcą radość z życia i chęć przeżywania przygód. Jest prawdziwym dzieckiem - bywa złośliwa, kłóci się z młodszym bratem, kłamie. Dzięki temu mały czytelnik może traktować ją jako kogoś znajomego, realnego. Czytałam Leonowi kilka rozdziałów, ale nie był jeszcze zbyt zainteresowany Hanią. Mimo to żałuję, że nie kolekcjonowałam całej serii od początku, bo za kilka lat wrócimy do rodziny Humorków i na pewno będzie zachwycony.

Obie te części są tak zabawne, jak pamiętam. Wielokrotnie śmiałam się pod nosem podczas lektury. Akcja jest szybciutka, rozdziały krótkie, literki duże. Hania czyta się ekspresowo. Książka jest dobra dla dziecka, które dopiero nauczyło się czytać i planuje samo spędzić czas na przygodach. Nie ma tutaj trudnych słów, skomplikowanych pojęć. Hania jest po prostu dla wszystkich. 

Pojawia się tutaj zaś kilka elementów edukacyjnych, za których jeszcze bardziej cenię ten cykl. Fajnie, jak coś, co ma dziecku zapewnić rozrywkę przy okazji uczy. Miło też, gdy i rodzic może dobrze bawić się przy czytaniu, a tutaj właśnie tak jest. Bardzo polecam.

★★★★★★★★★★

Hania Humorek. Mały detektyw // Megan McDonald // Hania Humorek // tom 9 // 2022 // 168 stron // wydawnictwo HarperKids

Hania Humorek i wakacje z dreszczykiem // Megan McDonald // Hania Humorek // tom 10 // 2022 // 208 stron // wydawnictwo HarperKids

Za książki dziękujemy wydawnictwu!

kwietnia 03, 2022

[32/2022] RECTO VERSO. BUDUJ IMPREZOWO!

[32/2022] RECTO VERSO. BUDUJ IMPREZOWO!

kwietnia 03, 2022

[32/2022] RECTO VERSO. BUDUJ IMPREZOWO!


Jestem ogromną fanką gier planszowych, puzzli. Odkąd mam dzieci nie mam czasu na takie luksusy, więc doceniam każdą chwilę, gdy mogę usiąść i w taki sposób spędzić czas. Zerkałam tęsknie na Recto verso odkąd wyciągnęłam ją z paczki. I zawsze coś - tu dzieciaki chore, tu ząbkowanie, ciągłe sprzątanie. Udało mi się w końcu znaleźć wolną chwilę, złapałam brata, zamknęliśmy się w pokoju... 

„Recto Verso” to wyjątkowo szybka i prosta familijna gra imprezowa, która dostarczy wiele zabawy zarówno dzieciom jak i dorosłym. Szansę na wygraną zapewni tylko dobra współpraca z partnerem. Niezbędne jest opanowanie nerwów pomimo upływającego czasu. Celem gry, w każdej z rund, jest jak najszybsze skonstruowanie budowli pokazanej na karcie. Gra się w parach, a cała trudność polega na tym, że każdy z graczy widzi jedynie swoją stronę budowli: przód (recto) lub tył (verso). Im szybciej razem zbudują przedstawioną na karcie konstrukcję, tym więcej punktów otrzymają. Gracze mogą się porozumiewać, by skutecznie móc ułożyć drewniane elementy. Każdy z klocków musi się znaleźć na właściwym miejscu.

Początkowo ciężko nam było zrozumieć zasady gry dla dwóch osób, ale gdy już nam się udało to wszystko pojąć... Spędziliśmy mnóstwo czasu grając i układając. Gra nie jest zbyt prosta, ale gdy już się wszystko pojmie to i poziom trudny przestaje sprawiać problemy. Chciałabym też zagrać w więcej osób, ale nie znaleźliśmy chętnych. Wiem jednak, że jest to gra bardzo kreatywna i naprawdę cudownie sprawdzi się na imprezie ze znajomymi.

Jakość gry jest świetna. Drewniane elementy, kartonowe żetony. Leon bawi się nimi bardzo często - i chętnie - a wszystko jest w stanie idealnym. Na pewno Recto verso wytrzyma lata i zostanie z nami na długo. Okazało się, że wystarczy mieć chwilę i w kilka minut można rozegrać całą partię. Najważniejsze jest dobrze dogadać się z partnerem i jak najszybciej ułożyć budowlę, bo widzimy jedynie swoją stronę karty, a musi się to wszystko zgrywać również z drugą. 

Nie mogę się doczekać, gdy Leon będzie na tyle duży, że nie będzie mu ta gra sprawiać problemu i będziemy mogli grać wszyscy razem. Muszę poczekać jeszcze kilka lat, ale na pewno będziemy się razem świetnie bawić. 

★★★★★★★★★★

Recto verso // 8+ // 09.02.2022 // wydawnictwo Egmont

Za grę dziękujemy wydawnictwu!



[31/2022] BIBLIOTECZKA LEONA: BING. CZYTAJMY RAZEM // TED DEWAN

[31/2022] BIBLIOTECZKA LEONA: BING. CZYTAJMY RAZEM // TED DEWAN

kwietnia 03, 2022

[31/2022] BIBLIOTECZKA LEONA: BING. CZYTAJMY RAZEM // TED DEWAN


Kolejna seria, która ma nam pomóc w nauce czytania. Jej największym plusem jest fakt, że to Bing - ulubiony króliczek Leona - jest głównym bohaterem. Bardzo lubimy jego przygody, a tutaj mamy coś całkiem nowego. Wnętrz całkowicie różni się od innych bingowych bajeczek. 

Tekst jest ogromny i nie jest go zbyt wiele, więc dziecko nie zrazi się do czytania. Dużo tutaj wyrazów dźwiękonaśladowczych, prostych i krótkich słów. Myślę, że ten tytuł będzie miał dużą rolę przy nauce czytania Leona. Mam nadzieję, że zachęcą go do tego przygody Binga, bo chociaż bardzo chciałby umieć czytać... Niechętnie siada do nauki.

Jak każda książeczka o Bingu i ta jest pięknie zilustrowana i cudownie wydana. Twarda okładka, dosyć gruby papier. Byłby to też cudowny prezent dla dziecka, które zaczęło samo czytać i rozszerza swoją biblioteczkę o doroślejsze książki. Zdecydowanie jestem na tak i mam nadzieję, że cykl Czytajmy razem rozwinie się o kolejne tytuły.

★★★★★★★★☆☆

Bing. Czytajmy razem // Ted Dewan // Czytajmy razem // 23 marca 2022 // 128 stron // wydawnictwo HarperKids

Za książeczkę dziękujemy wydawnictwu!

Zajrzyj do środka ⬇


kwietnia 02, 2022

[30/2022] #BLOGUJEZTK: LEGENDA O POPIOŁACH I WRZASKU // ANNA BARTŁOMIEJCZYK, MARTA GAJEWSKA

[30/2022] #BLOGUJEZTK: LEGENDA O POPIOŁACH I WRZASKU // ANNA BARTŁOMIEJCZYK, MARTA GAJEWSKA

kwietnia 02, 2022

[30/2022] #BLOGUJEZTK: LEGENDA O POPIOŁACH I WRZASKU // ANNA BARTŁOMIEJCZYK, MARTA GAJEWSKA


Sama właściwie nie wiem, co przekonało mnie do przeczytania Legendy o popiołach i wrzasku. Z pewnością nie jestem fanką autorek i minął już czas, gdy obserwowałam ich działalność w internecie. Bez echa przeszedł u mnie również ich debiut. Coś mnie jednak do Legendy przyciągało i ostatecznie dałam się skusić. Spodziewałam się dużej powtarzalności, schematycznych romansów... Autorki jednak bardzo miło mnie zaskoczyły.

Rosemary i Raina są siostrami i księżniczkami Zjednoczonego Królestwa Elendoru. Zdawało im się, że wszystko układa się wedle ich życzeń. Niespodziewany zamach stanu sprowadził je na ziemię. Teraz muszą uciekać w głąb kontynentu, ukrywać się i szukać sojuszników. Jest to początek drogi, która rozpęta wielką wojnę. Nad losem sióstr zawisło widmo całkowitej zagłady.

W tym samym czasie Antoinette niespodziewanie otrzymała stanowisko książęcej ochmistrzyni. Życie dziewczyny diametralnie się zmieniło, ale prawdziwa rewolucja dopiero ma nadejść. Wszystko za sprawą tajemniczego księcia Fiyonna Corvusa, który odkryje magiczny talent swojej poddanej. Historia rodziny Antoinette zupełnie różni się od tego, co słyszała przez ostatnie lata. Kim właściwie są jej przodkowie? I kim jest ona sama?

Początkowo najbardziej polubiłam skromną Antoinette. W jej przypadku od razu pomyślałam, że z księciem Fiyonnem połączy ją płomienny romans, mężczyzna odkryje przed nią wszystkie swoje tajemnice... Nie mogłam się bardziej mylić. Jeśli oczekujecie tutaj wielkich wyznań, rozpaczliwych rozważań o miłości... Legenda o popiołach i wrzasku zdecydowanie nie jest płytkim romansem. Ba, nie zbliża się nawet do tego gatunku. Jeśli którychś bohaterów łączy uczucie to dzieje się to pobocznie. Czytelnik nie jest dopuszczony do tego widoku, jedynie wie o tych powiązaniach. Antoinette jest chyba najbardziej tajemniczą postacią i przechodzi drastyczną zmianę. Przejście ze służącej do wielkiej pani nie przychodzi jej zbyt naturalnie i jej charakter nie pozwala jej na wyniosłość. 

Rozdziały z jej perspektywy były bardzo zimne, niczym daleka północ, na której się znalazła. Autorkom udało się doskonale odwzorować mroźny klimat i paskudny charakter Fiyonna do niego pasuje. Z czasem jednak czytania o tej dwójce trochę mnie znudziło i chętniej odwracałam wzrok w kierunku południa i dwóch sióstr i miejsca, do którego trafiły i stworzeń, które poznały...

Raina i Rosemary różnią się bardzo. Mimo faktu, że są siostrami nie są ze sobą blisko. Raina ma objąć po ojcu tron, a Rose żyje spędzając czas z kuzynem na różnych rozrywkach. Nagły zamach stanu wyciąga je z dobrze im znanego świata - tępiącego wszelką magię i odmianę - i rzuca w wir ciągłego strachu i niebezpieczeństwa. Rose stała się moją ulubioną bohaterką i to jej losy interesowały mnie najmocniej. Ostatecznie okazała się być najdzielniejszą i najwierniejszą bohaterką w Legendzie o popiołach i wrzasku. Zakończenie mnie zabiło.

Świat nie jest zbyt skomplikowany, ale dzięki temu większość jego elementów ma dużo sensu. Ponoć ma to być bardzo rozbudowana i wielotomowa seria fantasy, więc jestem bardzo ciekawa jak będzie dalej się rozwijać zarówno fabuła jak i uniwersum. Zastanawiam się, czy losy bohaterek się połączą i jak to się stanie. Wydaje mi się, że drugi tom będzie troszkę gorszy. Ten jest mi ciężko ocenić obiektywnie, przez ten emocjonalny cios, który zadały autorki na samym końcu. Było to bardzo odważne, ale złamało mi serce i ciężko mi pozbierać się po tym wszystkim.

Sporo tutaj błędów językowych i literówek. Po połowie wciągnęłam się w Legendę na tyle, że przestałam zwracać na nie uwagę, ale na początku to był koszmar. Mam nadzieję, że kolejna część będzie lepiej dopracowana pod tym kątem, bo to ujma dla tak dobrej historii. Ciężko na polskim rynku o dobre fantasy tego typu, więc tym bardziej warto przyjrzeć się tej pozycji. Słyszałam opinie, że mamy tutaj coś bardzo podobnego do Maas i przez całą lekturę zastanawiałam się z której strony. Nie znajdziemy tutaj wielkich romansów, gorszących scen czy lekkiej historii fantastycznej. Nie zrozumcie mnie źle, bo bardzo lubię książki tej autorki, ale mamy tutaj dwa całkiem różne światy, bohaterów i wątki fabularne. Legenda o popiołach i wrzasku to coś całkiem nowego - i mówię to jako osoba, która średnio przepada za kanałem autorek, więc ciężko przechodzi mi to przez gardło. Ale warto. Warto poznać tę pozycje. 

★★★★★★★★★☆

Legenda o popiołach i wrzasku // Anna Bartłomiejczyk, Marta Gajewska // Legenda o popiołach i wrzasku // tom 1 // 23 lutego 2022 // 600 stron // wydawnictwo We need YA

Za książkę dziękuję księgarni Tania Książka!

Copyright © Nasze życie ♥ , Blogger