lipca 12, 2023

[45/2023] #BLOGUJEZTK: FILTHY RICH VAMPIRE // GENEVA LEE

Uwielbiam książki o wampirach. Gdy pojawią się jakieś nowości w tym temacie jestem pierwsza do sprawdzenia ich. A nuż się pojawi kolejny Zmierzch i znowu zakocham się bez pamięci? 

Bycie singlem w świecie zamożnych wampirów nie jest łatwe, zwłaszcza gdy rozpoczyna się sezon towarzyski - Julian coś o tym wie. Mimo że ma niemal tysiąc lat i jest najstarszym dziedzicem rodu Rousseaux, wolałby sobie wbić osikowy kołek prosto w serce, niż uczestniczyć w tym matrymonialnym targowisku próżności. Jednak czy tego chce, czy nie, do końca sezonu musi znaleźć sobie żonę.

Kiedy w jego życiu pojawia się wiolonczelistka Thea, wie, że to ostatnia osoba, w której powinien się zakochać. Jest niewinna, miła i po prostu zbyt... ludzka. Jednak gdy dziewczyna odkrywa istnienie wampirów, znajduje się w ogromnym niebezpieczeństwie. Od tej chwili potrzebuje ochrony. Tak się dobrze składa, że Julian potrzebuje fałszywej dziewczyny, aby zniechęcić nadgorliwe swatki.

Mężczyzna proponuje Thei układ nie do odrzucenia: przez rok ma udawać jego kochankę, pokazywać się wraz z nim na wydarzeniach towarzyskich sezonu, a on w zamian zapewni jej ochronę i pomoże finansowo.

Jednak świat wampirów jest bardziej dekadencki i mroczniejszy, niż Thea sobie wyobrażała. A zdaniem snobistycznej rodziny Juliana, dziewczyna nie jest wymarzoną partią dla wampirzego dziedzica. Wkrótce para ma się przekonać, że to nie jedyne niebezpieczeństwo, na które są narażeni. Zakazane pożądanie, szybsze bicie dawno umarłego serca i tajemnice, które mogą zniszczyć ich oboje.

Julian od razu spodobał mi się jako postać wampira. Nie przepadam za takimi wampirami, które z biegiem czasu tracą to coś. Podoba mi się świat, który wykreowała Geneva Lee. To arystokratyczne środowisko cieszy mnie niesamowicie, chociaż jest bardzo brudnym i niezbyt przytulnym miejscem. Nie zazdroszczę Thei, że musi kręcić się z Julianem między niezbyt jej przychylnymi osobami.

Thea to bohaterka, którą lubię. Musiałam to powiedzieć. W większości książek tego gatunku bohaterki są po prostu nie do zniesienia. Ta nie biegnie za pieniędzmi, nie czuje się zbyt dobrze w takim środowisku, a równocześnie całkiem szybko zaakceptowała wampiryzm Juliana. Potrzeba do tego sporej odwagi. Zabezpieczenie finansowe jest z pewnością dużą pokusą i nie dziwię się Thei, że uległa. Szczególnie w jej sytuacji.

Nie spodziewałam się, że będę się tak dobrze bawić podczas lektury. Jestem wręcz w szoku, że tak bardzo nie mogę doczekać się kontynuacji. Na szczęście wydawnictwo nie każe nam zbyt długo czekać - już końcem lipca będę mogła poznać dalsze losy naszych bohaterów. Obawiam się trochę, że będę rozczarowana kontynuacją, bo Filthy Rich Vampire jest bardzo przyjemną, lekką książką na wakacje. Wciąga od pierwszych stron i pozwala miło spędzić czas.

Romans jest tutaj szybki, bohaterowie od pierwszego wejrzenia czują do siebie pociąg. Nie lubię takich motywów, jednak je akceptuje. Nie wszystkie książki muszą być powolne, podnoszące ciśnienie i dawkujące napięcie. Niektóre mają tylko oferować dobrą zabawę. Filthy Rich Vampire to jedna z nich. Gwarantuje, że nie będziecie żałować. Ograniczcie swoje oczekiwania i nastawcie się na czystą rozrywkę.

★★★★★★★☆☆☆

Filthy Rich Vampire // Geneva Lee // Filthy Rich Vampire // tom 1 // 2023 // 432 strony // wydawnictwo Niegrzeczne Książki


Za książkę dziękuję TaniaKsiazka.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Co u Ciebie?

Copyright © Nasze życie ♥ , Blogger