[150] Parabellum. Horyzont zdarzeń - Remigiusz Mróz

Tytuł: Parabellum. Horyzont zdarzeń

Tytuł oryginału: Parabellum. Horyzont zdarzeń

Autor: Remigiusz Mróz

Tłumaczenie: nie dotyczy

Seria: Parabellum

Tom: 2

Data wydania: 16 kwiecień 2014

Liczba stron: 312

Wydawnictwo: Erica Instytut Wydawniczy

Cena na okładce: 34,90

Horyzont zdarzeń - granica, po przekroczeniu której niemożliwe jest wyrwanie się z pola grawitacyjnego czarnej dziury. Nawet światło nie jest w stanie opuścić tego obszaru.

Niecierpliwie czekałam na następny tom tej serii. Po lekturze pierwszego byłam zachwycona i nie mogłam się doczekać drugiego. Na szczęście dotarł do mnie w miarę szybko i mogłam poznać dalsze losy braci Zaniewskich, którzy próbują znaleźć sobie miejsce w, ogarniętej wojną, Europie. W pierwszym tomie poznaliśmy Bronka oraz Staszka. Obaj bracia są od siebie skrajnie różni, ale martwią się o siebie. Młodszy, Stanisław, razem z Marią uciekają na zachód, gdyż wybranka chłopaka jest żydówką. Starszy zaś stacjonuje w wojsku, a po pewnych kłopotach i niebezpieczeństwach, które przeżył, dalej walczy.

Nic więcej Wam nie zdradzę, gdyż nie chcę spojlerować. W poprzedniej części dużo się działo. W tej jeszcze więcej. Od razu po otrzymaniu się za nią zabrałam i, zanim się spostrzegłam, czytałam już cztery książki naraz. Czasami tak się dzieje, gdy nie mogę się zdecydować. Horyzont zdarzeń jest niestety dosyć krótką książką, więc przeczytałam ją bardzo szybko. Długo zastanawiałam się, jak napisać tą recenzję by oddać w niej wszystko. Przyznam, że do tej pory tego nie wiem. Bardzo lubię tą serię i styl autora, ale trudno pisać mi recenzje książki, która wywołuje tyle emocji. Ostatnio trafiam na same pozycje, które ruszają moje serce i mam problem z oddaniem tych wszystkich uczuć a równocześnie nie zdradzać, co mnie tak poruszyło...

Remigiusz Mróz stworzył serię, która od razu przypadła mi do gustu. Już nie mogę się doczekać trzeciego tomu. Mimo, że akurat ta część wydała mi się troszkę gorsza od poprzedniej. Nie wiem, dlaczego tak uważam, jednak dręczy mnie pewien niedosyt. Może kiedy trafi do mnie następna część on minie. Mam taką nadzieję, gdyż nie lubię tego uczucia.

Wspominałam już, że uwielbiam styl pisania autora, gdyż nie nudzi. Nigdy wcześniej nie spotkałam tak dobrej fikcyjnej historii umieszczonej w czasach wojny. Teraz się zastanawiam, czy w ogóle kiedykolwiek czytałam coś podobnego i nie mogę sobie przypomnieć. Biorąc pod uwagę, że pamiętam większość książek, które przeczytałam...Widocznie nigdy wcześniej nie miałam styczności. Cieszy mnie, że miałam okazję poznać tą serię - tak odmienną od wszystkiego, co czytałam wcześniej. Oryginalność jest cechą, którą bardzo cenię u pisarzy i jeszcze nigdy nie zawiodłam się pod tym względem na autorze Parabellum. Ciągle mnie zaskakuje.

Wspominałam już chyba w recenzji poprzedniego tomu, że chętnie przeczytałabym też pozycje innych gatunków w wykonaniu autora. Bardzo ciekawią mnie te niepublikowane książki napisane przez pana Remigiusza. Mam nadzieję, że będzie stopniowo wszystko publikował. Parabellum bardzo mi się podoba. Dalej nie udało mi się zdobyć Wieży milczenia, niestety. Bardzo mnie do niej ciągnie. Pozostaje mi jedynie pospieszyć autora w kwestii publikowania swoich dzieł, bo fani czekają.

Fabuła Parabellum jest niespotykana. Podobnie jak fantazja autora. Jeśli szukacie czegoś niespotykanego, łapcie za tą serię. Z pewnością się nie zawiedziecie. To mogę Wam obiecać. Teraz pozostaje mi jedynie cierpliwie czekać na trzeci tom. Mam nadzieję, że będzie opublikowany szybko. Nie należę do cierpliwych osób.

Ogólna ocena: 09/10

Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję autorowi!