lipca 22, 2016

[549] PRZEDPREMIEROWO: Wszystkie kolory nieba - Krystyna Mirek

Tytuł: Wszystkie kolory nieba
Tytuł oryginału: Wszystkie kolory nieba
Autor: Krystyna Mirek
Tłumaczenie: nie dotyczy
Seria: Większy kawałek nieba
Tom: 2
Data wydania: 17 sierpnia 2016
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: Znak
Cena na okładce: 36,90
Niedawno miałam przyjemność czytać książkę Większy kawałek nieba i byłam naprawdę zadowolona z lektury. Zaskoczeniem dla mnie był fakt, że autorka pozostawiła sobie otwartą furtkę do następnego tomu i długo nie trzeba było na niego czekać. Początkowo chciałam za niego chwycić, jednak z biegiem czasu doszłam do wniosku, że odpowiada mi to, co się stało na końcu, więc zrezygnowałam z kontynuacji. Bardzo się zdziwiłam, gdy listonosz przyniósł mi paczkę zawierającą prebooka Wszystkich kolorów nieba oraz kilka ciastek z wróżbą.

Iga w końcu znalazła kogoś, kto chce o nią dbać i ją kochać. Jednak zamiast szczęścia otaczają ją same wymagania. Matka Wiktora nagle orientuje się, że dziewczyna jej syna nie ma doświadczenia w kontaktach towarzyskich, nie kupuje drogich ciuchów, a jej ojciec jest zwykłym alkoholikiem, przez którego są same problemy. Dodatkowo jej wszyscy współpracownicy są zniesmaczeni związkiem kelnerki z właścicielem i zaczynają traktować ją jak obcą. 

Amelia zaczyna nowy etap w życiu. Pomysł Oliwiera by sprzedać dom i zacząć studia przypadł jej do gustu. Nie spodziewała się tylko, że sprzedaż nieruchomości nie jest łatwa, pieniądze znikają jak woda, wychowanie trójki dzieci mieszkając ze starszymi już teściami też nie jest proste. W jej życie wchodzi jednak Janek, najlepszy przyjaciel Wiktora, który proponuje, że kupi od niej mieszkanie...

Cieszę się, że autorka wprowadziła wątek z Amelią, gdyż ten z Wiktorem i Igą zwyczajnie mi się przejadł i powinien skończyć w poprzednim tomie. Choć polubiłam nowe wstawki w fabule uznałam, że kontynuacja była po prostu niewskazana. 

Wielka miłość czasem niszczy życie, wielkie pieniądze również. 

Amelia jest postacią bardzo pozytywną i polubiłam ją już w Większym kawałku nieba. Iga walczy o siebie i swoje marzenia, ale to właśnie ta kobieta walczy o przyszłość i dobrobyt swoich dzieci. Ona po prostu nie może się poddać, co sprawia, że czytelnik kibicuje jej z całych sił. Byłam święcie przekonana, że Amelia sobie poradzi i trzymałam za nią kciuki dużo bardziej, niż za Igę, której wątek dalej się ciągnie w tej części, ale jest przesłonięty tym nowym, który cieszy serce. Janek też jest postacią już dobrze znaną i nie zdziwiło mnie jego zachowanie. Zachował się wręcz bardzo przewidywalnie, więc nie ma opcji, byście nie domyślili się zakończenia. Nie jest ważne, ile zwrotów akcji wprowadzi autorka. To i tak jest łatwe do przewidzenia. 

Choć wątki z Amelią przypadły mi do gustu bardziej, niż te z Igą, to brakowało mi tutaj pani Marii i Oliwiera, gdyż przeplatali się oni zdecydowanie zbyt rzadko. Nie mam też wątpliwości, że z tego powodu Wszystkie kolory nieba nie podobały mi się tak bardzo jak Większy kawałek nieba i naprawdę uważam, że kontynuowanie przygód Igi było bezcelowe. Wystarczyłoby całkowicie skupić się na synowej pani Marii i Janku. Mimo to nie zaprzeczam, że miło było spędzić z nimi wszystkimi trochę czasu.

Dalej twierdzę, że powieści obyczajowe powinny być wyłącznie jednotomowe. Czasami jednak miło jest wrócić do bohaterów, których lubimy, więc nie żałuję, że za Wszystkie kolory nieba chwyciłam. Podobała mi się ona mniej niż pierwszy tom i czasami nudziła, acz nie żałuję i nigdy nie będę, bo książki Krystyny Mirek mają w sobie tyle ciepła, że nie da się nie uśmiechnąć choć raz podczas lektury. Warto czekać na premierę tej pozycji choćby tylko dla tej radości, którą czuje się, gdy bohaterowie naprawiają swoje życie i coś im wychodzi. Najbardziej boli mnie jednak okładka, która w żaden sposób nie pasuje do tej z tomu pierwszego. Wiem, że to nie jest zbyt ważne i nie ma wpływu na odbiór lektury, a jednak bardzo się gryzą oba tomu stojąc obok siebie.

Ogólna ocena: 06/10 (dobra)

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Znak!
 

2 komentarze:

  1. Jeszcze nie miałam styczności z twórczością p. Mirek, jednak zamierzam to zmienić. Nie jestem przekonana do tej powieści, może po przeczytaniu pierwszej części to się zmieni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza część wystarczy
      :D druga moim zdaniem jest niepotrzebna.

      Usuń

Co u Ciebie?

Copyright © Nasze życie ♥ , Blogger