sierpnia 12, 2018

DWA SZYBKIE OBIADY Z CUKINIĄ W ROLI GŁÓWNEJ


Odkąd mamy sezon na cukinię jest to warzywo, którego nie może zabraknąć u nas w domu. Wszyscy uwielbiamy ją w każdej formie: pieczonej, panierowanej. Jest to warzywo, które kosztuje grosze, więc nie nadweręża domowego budżetu, a równocześnie smakuje po prostu zabójczo i ma w sobie sporo witamin, które - szczególnie w ciąży - są mi bardzo potrzebne. Nie przesadzę mówiąc, że jemy tygodniowo trzy, cztery kilo cukinii i na pewno nie mamy jeszcze dość. Zauważyłam, że w internecie pełno jest przepisów tego typu, jednak zwykle zajmują sporo czasu i potrzeba do nich mnóstwa składników. Zawsze gotuję po swojemu - tak, żeby było szybko i równocześnie smacznie. Mam więc dzisiaj dla Was dwa przepisy, które ostatnio robią furorę u nas w domu.


Na początek pyszna zupka krem, która - podawana z serowymi grzankami - zniknęła w całości zanim zdążyłam w ogóle zrobić jej zdjęcie. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby została na drugi dzień. Dzięki pięknemu, żółtemu kolorowi można podać ją dzieciom, które nie przepadają za warzywami, a szczególnie tymi w kolorze zielonym. Do jedzenia na pewno zachęcą je tościki, które również robi się błyskawicznie, a znikają z talerza równie szybko, co zupa. 

Składniki: 
  • pół kilo cukinii (1,5-2 sztuki)
  • 2 pomidory
  • 500 ml bulionu drobiowego (może być z kostki rosołowej 😄)
  • ząbek czosnku
  • cebula
  • łyżka oliwy
  • łyżka masła
  • pół łyżeczki kurkumy
  • pół łyżeczki słodkiej papryki
  • szczypta ostrej papryki
  • pół szklanki śmietanki 30% 
  • bazylia
  • sól
  • pieprz
  • chleb tostowy 
  • ser żółty w plastrach
Przygotowanie: 
  • W szerokim garnku na oliwie i odrobinie masła podsmażyć pokrojoną w kostkę cebulę i drobno skrojony czosnek. Dodajemy cukinię pokrojoną w kostkę i smażyć, mieszając, kilka minut. 
  • Sparzone wcześniej pomidory obieramy ze skórki i kroimy w kostkę, po czym dodajemy je do garnka z cukinią. 
  • Doprawić solą, pieprzem, kurkumą, paprykami w proszku i gotować kilka minut, raz na jakiś czas mieszając.
  • Dodajemy gorący bulion, zagotować. Przykryć i gotować kilkanaście minut.
  • W tym czasie rozgrzać piekarnik do 170 stopni, blaszkę wyłożyć folią aluminiową. Kilka kromek chleba tostowego posmarować masłem i przykryć serem. Przekroić je na pół i wsadzić do piekarnika, aż się zarumienią i staną się chrupkie.
  • Na sam koniec dodać śmietankę i dobrze wymieszać. Dodać bazylii wedle upodobania. U nas zawsze dodaję dużo, bo M. bardzo lubi zioła. 
  • Zdjąć z ognia i dokładnie zblendować, po czym jeszcze chwilę podgotować, żeby zgęstniała w takim stopniu, jakiego oczekujemy. Gdy jest za gęsta dodać odrobinę bulionu.
  • Podawać z dobrze wypieczonymi grzankami - można wrzucić je bezpośrednio do talerza. 😁


Dzisiaj naszła mnie ochota na kurczaka, a wiadomo, że w ciąży należy swoje zachcianki spełniać. Mój wzrok ponownie padł na zapas cukinii i już wiedziałam, co zaserwować sobie, narzeczonemu i jego tacie na obiad. Uwielbiam makaron z różnymi dodatkami, więc od razu wyciągnęłam go z szafki. Podawać można również z ryżem, jednak u nas to odpada - nie ma tutaj fanów. To bardzo szybki obiad i równocześnie przepyszny. Gwarantuję, że szybko zniknie z talerzy.

Składniki:
  • makaron
  • łyżka oliwy/oleju
  • cukinia (półtora, dwie)
  • pół kilo piersi z kurczaka
  • cebula
  • śmietanka 30%
  • ser żółty w kawałku (opcjonalnie)
  • papryka słodka
  • papryka ostra
  • ziołowa przyprawa do kurczaka
  • sól
  • pieprz
Przygotowanie: 
  • Pierś z kurczaka myjemy, oczyszczamy i kroimy w drobną kostkę. Podobnie cukinie.
  • Na oliwie/oleju podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę. Dodajemy mięso i przyprawiamy je do smaku. Gdy będzie już dobrze obsmażone z każdej strony dodajemy cukinię. 
  • Przykrywamy i czekamy, aż cukinia będzie miękka. W tym czasie gotujemy makaron. 
  • Gdy cukinia zmięknie dodajemy śmietankę. Ilość zależy od tego, jak bardzo chcemy gęsty i śmietanowy sos chcemy uzyskać. W moim przypadku dodaję około połowy szklanki.
  • Jeśli lubicie ser żółty polecam skroić kawałek w kostkę i dorzucić do garnka. Można poczekać aż całkiem się rozpuści, lub podawać z lekko podtopionym - taką wersję preferujemy. 😄
  • Podawać z makaronem.

Jak widzicie oba przepisy są bardzo proste i szybkie. Nie można nic w nich zepsuć, zawsze wyjdą i można je dowolnie modyfikować, w zależności od swoich potrzeb. A Wy lubicie cukinię? Jak ją najczęściej przyrządzacie? 😄

2 komentarze:

  1. Ciekawe przepisy. Ja chyba nigdy nie jadłam cukinii :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To biegnij do sklepu, póki jest za dwa złote za kilo! :D

      Usuń

Co u Ciebie?

Copyright © Nasze życie ♥ , Blogger