lipca 30, 2015

Liebster Blog Award, czyli czytanie gdzie popadnie.

Wyróżnienie Liebster Blog Award otrzymywane jest od innego blogera w ramach uznania za dobrze wykonaną robotę. Jest przyznawane dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów. Osoba z wyróżnionego bloga odpowiada na dziesięć pytań zadanych przez osobę, która blog wyróżniła, Następnie również wyróżnia dziesięć osób, informuje je o tym wyróżnieniu i zadaje dziesięć pytań. Nie można nominować bloga, z którego otrzymało się wyróżnienie. 

Moja kolejna nominacja do Liebster Blog Award. Tym razem bardzo dziękuję Ami z bloga Czytam z pasją. Musicie mi wybaczyć, jednak tym razem nikogo nie nominuję - nie wiem, skąd wytrzasnę kolejne dziesięć osób. Tak więc jeśli chcecie możecie mnie do takich zabaw nominować, jednak nie będę przekazywać pałeczki dalej.

Ostatni obejrzany przez Ciebie film godny polecenia?


Właśnie wróciłam z kina i mimo, że to bajka, nie film, mogę Wam go z całą pewnością polecić. Mam na myśli W głowie się nie mieści, czyli animację o emocjach. Muszę szczerze przyznać, że nie tego się spodziewałam, jednak jest to pozytywne zaskoczenie. Nie jest to tylko bajka, gdzie możemy się pośmiać i szybko o niej zapomnieć. Ma w sobie morał i przekazuje naprawdę ważne kwestie. Do tego z całą pewnością nie jest tylko dla dzieci. Mogłabym nawet rzec, że dzieci są ostatnimi, którzy powinni to oglądać. Mam dwie książeczki na temat tej bajki i z pewnością pojawią się ich recenzje. Przy okazji opowiem Wam trochę o samym filmie.

Gdzie najbardziej lubisz czytać?

Wszędzie, byle nie we własnym domu. Kiedy jestem u siebie wszystko mnie rozprasza. Najlepiej czytało mi się w szkole - kiedy jeszcze do niej chodziłam. Teraz zaś czytam gdzie popadnie. Zawsze mam przy sobie książkę.

Czy kiedykolwiek próbowałaś pisać książkę lub nadal piszesz?

Pewnie, i to nie raz. Obecnie sobie trochę dałam spokój, jednak moja wyobraźnia jest nadpobudliwa i zawsze coś wymyśli. Nie mam jednak cierpliwości, by doprowadzić coś do końca.

Kto jest Twoim idolem książkowym, czyli jakiego bohatera szczególnie darzysz szacunkiem?

Zależy, co właśnie czytam. W momencie, gdy to piszę jest to Kelsier z książki Sandersona pod tytułem Z mgly zrodzony. Mam jednak kilku takich ulubionych. Jace z Darów anioła czy Logen z Ostrza. Zwykle jednak wyszukuje swoich ulubieńców w obecnych lekturach. Taka mała edycja: Jest jeszcze Guy z Ognia i wody.

Czy masz osobę, z którą możesz rozmawiać o książkach?

Owszem, jednak ta osoba, jak i inne, ma pewne granice i nie zawsze mnie chętnie słucha. Dlatego też tyle czasu spędzam na blogu. Wy mnie rozumiecie. W internecie zawsze znajdzie się ktoś, kto wysłucha z ciekawością. W rzeczywistości moim znajomym niekiedy te tematy się nudzą, takie mam wrażenie. Mój chłopak również mnie słucha. Zaraz jednak ucieka w inny temat. 

Czy oglądasz jakiś booktuberów?

Pewnie, praktycznie wszystkich. Mam swoich ulubieńców - tu, tu, tu, tu i tu. O, i jeszcze tu i tu

Jak długo prowadzisz już swojego bloga?

Będzie ponad dwa lata. Myślę, że spokojnie będę go jeszcze prowadzić kilka lat. Mam nadzieję, że jesteście cierpliwi - bo mnie się nie spieszy.

Czy ktoś zachęcił Cię do prowadzenia bloga czy sama podjęłaś decyzję?

Jeśli jesteście tu od początku to wiecie, że bloga na początku prowadziłam z Mims. Nikt nas nie musiał zachęcać. Jakoś w pewnym momencie postanowiłyśmy zacząć działać. Mnie w głowie siedziało to już bardzo długo i trochę się bałam, że szybko się wypalę. Teraz jednak nie ma takiej opcji - za bardzo to lubię.

Jak długo po założeniu bloga nawiązałaś pierwszą współpracę?

Nie spieszyłam się z tym. Wiem, że wydawnictwom zależy, aby blog miał jakiś staż i nie był świeżakiem. Udało mi się jednak po jakiś trzech miesiącach. Wydawnictwo SQN jest pierwszym, z którym nawiązałam współpracę. Do tej pory kontakt nam się nie urwał.

Jak szło/idzie pisanie Ci wypracowań do szkoły?

Bezproblemowo. Nigdy nie miałam żadnych problemów z pisaniem. Mogłam pisać i pisać milion różnych wersji jednego wypracowania. Czasami zdarzało mi się pisać takowe koleżance i nauczyciel nigdy się nie zorientował. Uwielbiam pisać, kiedy mam przed sobą tylko temat i mogę popuścić wodzę fantazji. Za tym tęsknię, jeśli chodzi o gimnazjum. W moim liceum wypracowań było bardzo mało.

Czy podczas czytania zwracasz uwagę na cytaty i czy zaznaczasz je w jakiś sposób?

Owszem! Jest to moja mała obsesja. Zawsze mam przy sobie kolorowe karteczki, by nic mi nie umknęło. Kiedyś przepisywałam cytaty do zeszytu, jednak czytam bardzo dużo, a czasami tych ulubionych momentów nazbiera się tyle, że nie da się inaczej. Oprócz zbierania zakładek (niedługo zapewne pojawi się o nich post) zbieram też najróżniejsze kolorowe karteczki, by mieć co zostawiać w książkach. Nie mogę się już doczekać szkolnej serii w Biedronce - wtedy kupuję ich najwięcej. Są w dobrej cenie i świetnej jakości.

10 komentarzy:

  1. a ja cytaty zaznaczam ołówkiem, czasem też zaginam rogi (wiem, złe, ale to moje książki i jeżeli są naprawdę świetne, to nigdy się ich nie pozbędę, więc mogę sobie z nimi robić co chcę...).
    Co do pisania - planowałam napisać trylogię, ale w połowie drugiej części się trochę rozleniwiłam i nijak nie udało mi się do tego wrócić. A teraz planuję sobie pewne opowiadanie, ale nie wie, czy coś z tego wyjdzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czasami zaznaczam ołówkiem, ale wolę jeszcze wiedzieć, gdzie dokładnie one są :D Ja też się książek raczej nigdy nie pozbędę, ale nie lubię zaginać rogów, bo wolę, jak mam taki nienaruszony blok kartek :D
      Czyli pierwszą napisałaś w całości?! Nieźle! O czym, jeśli można wiedzieć? :3

      Usuń
  2. Pierwsze co - "W głowie się nie mieści" - bardzo, bardzo chcę obejrzeć!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie znoszę zaznaczania cytatów w książce :P Podczas czytania zawsze jak coś mi się spodoba, od razu wchodzę na mój profil na lubimy czytać i tam umieszczam moje cytaty dopasowując je do książki :D Tam jest mi wygodniej i jakoś tak czytelniej :D
    http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc mi osobiście by się nie chciało tak na Lubimy czytać ciągle wchodzić ;)

      Usuń
  4. ,,W głowie się nie mieści" uwielbiam! Z chęcią obejrzałabym to jeszcze raz. Z tym brakiem cierpliwości i cytatami mam tak samo! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również mam lekką obsesję na punkcie zaznaczania ciekawych cytatów w książkach i zazwyczaj używam do tego właśnie takich kolorowych karteczek ;)
    http://alejaczytelnika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Co u Ciebie?

Copyright © Nasze życie ♥ , Blogger