Witajcie w kolejnym KONKURSOWYM WTORKU.
Tym razem bardzo krótkim, gdzie do wygrania książki, które mnie urzekły swoją historią. Gregor i Niedokończona Przepowiednia oraz Gregor i Przepowiednia Zagłady to książki Suzanne Collins, które - moim zdaniem - biją na głowę Igrzyska Śmierci.
Wzięcie udziału w konkursie jest bardzo proste - wystarczy być obserwatorem bloga, a w komentarzu należy odpowiedzieć na proste pytanie i podać mejla. Można (miło by było!) też polubić fanpage bloga i fanpage wydawnictwa IUVI.
Gregor za swoją siostrzyczką wyruszył do Podziemia. A Ty za kim ruszyłbyś w niebezpieczną podróż? Za kogo oddałbyś życie?
Gregor za swoją siostrzyczką wyruszył do Podziemia. A Ty za kim ruszyłbyś w niebezpieczną podróż? Za kogo oddałbyś życie?
REGULAMIN
1. Organizatorem konkursu jest blog papierowemiasta.blogspot,com
2. Fundatorem nagrody jest wydawnictwo IUVI.
3. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest posiadanie adresu korespondencyjnego na terenie Polski oraz bycie obserwatorem bloga papierowemiasta.blogspot.com
4. Konkurs trwa od 29.09.2015 do 05.10.2015 do godziny 23.59.
5. Oprócz zgłoszenia należy KRÓTKO odpowiedzieć na pytanie: kim jest osoba, za którą oddałbyś życie?
5. Oprócz zgłoszenia należy KRÓTKO odpowiedzieć na pytanie: kim jest osoba, za którą oddałbyś życie?
5. Zwycięzca zostanie wybrany drogą losowania.
6. Wyniki ogłoszone będą 06.10.2015 we wpisie KONKURSOWY WTOREK: Może książkę? #8 - wyniki.
7. Zwycięzca w ciągu pięciu dni powinien odpowiedzieć na mejla, który otrzyma. W innym wypadku nastąpi ponowne losowanie.
Powodzenia życzę! :-)
OdpowiedzUsuńW niebezpieczną podróż bym wyruszyła za swoimi Córeczkami i nawet chwili bym się nie zastanawiała. One są dla mnie największym skarbem, jak pewnie dla każdej mamy jej ukochane pociechy i nic by mnie nie powstrzymało, by im nie pomóc. Gdyby którejkolwiek coś się stało, zawsze i o każdej porze pośpieszę Jej z pomocą nie zważając na niebezpieczeństwa. Podążę nawet wtedy, gdy strach będzie mnie wręcz paraliżował. Bez cienia wątpliwości oddałabym za nie życie, by Je ocalić, pomóc im czy uratować od czegoś. Kocham je ponad wszystko inne i nie wyobrażam siebie bez nich życia. Pewnie to zwyczajne słowa, ale płynące prosto z serca.
OdpowiedzUsuńPierwszą część przygód Gregora mamy, bardzo nam się podobała. :) Z ogromną chęcią przeczytałybyśmy następną. Pozdrawiam Joanna mail: joasmol@gmail.com
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńE-mail: powerless251298@wp.pl
Oddałabym życie za swego chłopaka... Za moją największą miłość.. Bez niego, życie nie miałoby sensu..
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńW niebezpieczną podróż wyruszyłabym za moim psem. :) Jest on na tyle niezdarny, że tylko on mógłby wpaść to tajemnego podziemia i narobić sobie kłopotów. Oczywiście ruszyłabym za nim w szczególności dlatego, że jest on bardziej strachliwy, niż straszny. :) Gdybym nie ruszyła za nim po nocach słyszałbym jego wycie. Przewracałabym się z boku na bok dręcząc się czemu za nim nie ruszyłam. Kocham go jak własne dziecko i w sumie jest to taki moje "dziecko". :) Będę mu czytać Gregora po nocach... Hihihihi :P
E-mail: ola999sz@gmail.com
Zgłaszam się.
OdpowiedzUsuńmail: mrocznaalice@onet.pl
Odpowiedź:
Swoje życie bez zastanowienia oddałabym za moją rodzine, która składa się z mamy dwóch braci oraz moich pupili. Są dla mnie najważniejszymi istotami na całym świecie, a życie bez nich byłoby pozbawione jakiegokolwiek sensu. Wydaje mi się, że naprawdę postanowiłabym to zrobić ze względu na to jak bardzo potrafię się już teraz dla nich poświęcić. Przytocze tu cytat pochodzący z kabaretu, który doskonale odzwierciedla jak ważna jest rodzina: "Rodzina, rodzina nie cieszy, gdy jest, lecz kiedy jej nie ma samotność jak pies"
Zgłaszam się! :)
OdpowiedzUsuńE-mail: barbara.bogdanienko@gmail.com
A Ty za kim ruszyłbyś w niebezpieczną podróż? Za kogo oddałbyś życie?
" Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich".
Bez wahania, oddałabym życie za przyjaciela, w moim przypadku za przyjaciółkę. Tak naprawdę wiele jej zawdzięczam, i nie wyobrażam sobie żebym kiedyś mogła przetrwać bez niej, nawet jeden dzień. Dobrze to podsumowują słowa Kubusia Puchatka: ,,Jeśli dożyjesz stu lat, to ja chcę żyć sto lat minus jeden dzień, żebym nigdy nie musiał żyć bez Ciebie".
W niebezpieczną podróż wyruszyłabym, także za swoją przyjaciółką, byłaby to niebezpieczna podróż, jednakże dalej podróż, która byłaby wspaniałą przygodą dla nas, i pozostawiłaby wiele niezapomnianych wspomnień.
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńE-mail : sarajaworska@gmail.com
Osobą, za którą oddałabym życie jest moja najlepsza przyjaciółka. Nie wyobrażam sobie bez niej życia, tak właściwie nie pamiętam czasów, kiedy się nie przyjaźniłyśmy. Wszystkie moje najlepsze wspomnienia są związane właśnie z nią, tak samo przyszłość.
Za kim ruszyłbym w niebezpieczną podróż? Za kogo oddałbym życie? Nie będę oryginalna, ale za moje dzieci Zygmusia i Zuzankę, dlaczego bo nie wyobrażam sobie już życia bez nich, bez ich uśmiechu, bez zachwytu małymi rzeczami, bez tej bezbronności i bezgranicznego zaufania.
OdpowiedzUsuńmagdalena.marciniak@onet.eu
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńanna.drzyzga1@gmail.com
obserwuję(jako Ania D.) i lubię na fb (jako Piżama w koty)
Oddałabym swoje życie dla niego. Dla osoby, która nie jest tylko moją miłością, która nie jest tylko moim przyjacielem, a osoby, która jest częścią mnie, która jest moim powietrzem, moim sensem życia...
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńdagmara.michalska@buziaczek.pl
Obserwuję jako Dagmara Janik , na FB jako Dagmara Janicka
Oddałabym życie za moją największą miłość - mojego męża. Zawsze mogę na niego liczyć. W trudnych chwilach jest moim oparciem a w chwilach szczęścia cieszy się razem ze mną. Wiem, że chce dla mnie wszystkiego co najlepsze. Niestety nie mam dzieci, ale kiedyś ktoś bardzo mądry powiedział " Pamiętaj twoją największa miłością ma być twoja druga połówka bo dzieci kiedyś odejdą i zaczną swoje życie a mąż/żona będzie już zawsze przy tobie" :) Myślę, że dużo racji w tym jest.
Zgłaszam sie!
OdpowiedzUsuńObserwuje jako Nykisha x
tedros@interia.pl
Osoba a raczej osoby za które oddałabym życie to moja rodzina. Nie wachałabym sie ani sekundy w podneciu decyzji.
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńBloga obserwuję jako diabelek4524 a FB jako Grace Holloway
E-mail: diabelek4524@o2.pl
Odpowiedź na pytanie:
Ciężko jest określić jedną osobę, ale na pewno poświęciłabym się, bez zastanowienia, dla mojej rodziny, dla tych, których najbardziej kocham.Dla rodziców i brata na pewno na pewno zapłaciłabym najwyższą cenę.
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Aliss.
E-mail: alissia2200@gmail.com
Bez zastanowienia oddałabym życie za moją mamę - jedyną najbliższą mi osobę. Nie jest zwykłym rodzicem, jest też moim przyjacielem. Nie potrafię sobie wyobrazić, że kiedyś jej zabraknie, skoro teraz jest dla mnie wszystkim. Nie zawachałabym się nawet na chwilę.
Zgłaszam się :D
OdpowiedzUsuńelzbieta.zarow@gmail.com
Jak dla mnie bardzo trudne pytanie.. Ale, żeby nie musieć wybierać wśród "żywych", to ruszyłabym w bój w obronie KAŻDEJ ukochanej postaci z książki (jak ostatnio podczas kłótni z księdzem o Harrego Pottera).
Zgłaszam się! ;)
OdpowiedzUsuńE-mail: alejaczytelnika@gmail.com
Swoje życie bez wahania oddałabym za rodziców, którzy są dla mnie najważniejsi i nawet nie ma odpowiednich słów aby opisać to, jak wiele im zawdzięczam. Nie są tylko rodzicami, ale również przyjaciółmi, którzy wspierają mnie we wszystkim co robię i są przy mnie zawsze, kiedy tego potrzebuję. Wiem, że mogę im powiedzieć każdym moim problemie, a oni mnie wysłuchają i udzielą pomocy. Dla nich oddałabym wszystko.
OdpowiedzUsuńZgłaszam się.
eve_ew@wp.pl
Za moją kochaną mamą.
Ponieważ wiem, że ona również ryzykowałaby za mnie życie. Miłość matki jest największą siłą świata
Dla niej zrobiłabym wszystko, nawet wyruszyła w podróż do jądra ziemi.
zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńe-mail: aleksandra.g17@interia.pl
Obserwuję jako: Zawsze uśmiechnięta!
odpowiedź:
Za mamę. Dlaczego? Bo to Ona dała mi życie, pozwoliła mi żyć, a oddając swoje życie ze jej to ja mogłabym pozwolić jej żyć. Tak wiele jej zawdzięczam, więc w takiej sytuacji nie zastanawiałabym się ani chwili.
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńalexis25@onet.eu
Obserwuję jako Lexiss Cross
Swoje życie oddałabym za swoich rodziców , którym zawdzięczam milion rzeczy. Za to ,że nie porzucili mnie w lesie , kiedy byłam mała i buzia mi się nigdy nie zamykała z zafascynowania otaczającym mnie światem. Za zaszczepione we mnie miłości do książek, która z biegiem lat przerodziła się w książkoholizm. Jestem im wdzięczna za ta wiele rzeczy , które sprawiły, że jestem taka , a jie inną osobą. Dlatego też bez chwili wahania poświęciła bym życie dla Nich ♥