sierpnia 28, 2017
11,1 cm // podsumowanie 7ReadUp
Ale szybko zleciał ten tydzień! Za szybko. Udało mi się przeczytać trzy i pół książki i biorąc pod uwagę zdarzenia losowe i fakt, że świat mnie nienawidzi, to całkiem dobrze mi poszło. Z drugiej strony boli mnie fakt, gdyby nie niedzielna słabość, która mnie dopadła, byłabym w stanie wypełnić wszystkie wyzwania. Przeczytałam wymagane siedem centymetrów, a nawet o cztery więcej, więc tutaj nie muszę się martwić. Nie udało mi się jednak spełnić trzech kategorii, bo Mistrza i Małgorzatę doczytałam tylko do połowy, ale powiem Wam, że się zakochałam.
▢ zawisnąć // Mistrz i Małgorzata
▣ gdziekolwiek // Illuminae
▣ paraliżować // Krew elfów
▢ klasyczny // Mistrz i Małgorzata
▣ sprawa // Po własnych śladach
▢ powstawać // Mistrz i Małgorzata
▣ ważniak // Po własnych śladach
▣ neurologia // Illuminae
▣ wygotowywać // Krew elfów
▣ niewyżyty // Krew elfów
Przez ten tydzień starałam się dzielnie i systematycznie notować moje książkowe przeżycia i chyba całkiem sporo - jak na mnie - się tego uzbierało.
21.08.2017
Poniedziałek. Czy jest tu ktoś, kto lubi poniedziałki? Z drugiej strony dużo większą niechęcią darzę niedziele. Czas wtedy się tak mocno dłuży człowiekowi. Dzisiaj początek 7ReadUpu, a u mnie dalej marnie z chęciami do czytania. Mimo to zawzięłam się - a co! - i zabrałam się za Po własnych śladach, Mariusza Koperskiego. Już jakiś czas ta książka mi leży na stosiku do przeczytania, więc to dlatego zaczęłam od niej. To nie do końca ma sens, ale nigdy nie byłam zbyt dobra w podejmowaniu decyzji i tak dalej. Okazało się jednak, że całkiem nieźle się to czyta. Po raz pierwszy od dawien dawna przeczytałam coś na raz. Brawo ja! Chyba ten czytelniczy zastój minął. W samą porę, bo to już drugi miesiąc, jak nie spędzam każdej wolnej chwili na czytaniu. Rany boskie, tyle czasu zmarnowanego...
Wychodzi na to, że takie maratony czytelnicze naprawdę mają sens. Teraz tylko muszę zmotywować się jeszcze do napisania recenzji Po własnych śladach, bo to naprawdę dobra książka, a kolejny pisarz pokazał, że Polak potrafi. Dwa wyzwania i 2,3 cm za mną.