października 15, 2018

PRZED PREMIERĄ: DWANAŚCIE ŻYCZEŃ // KAROLINA GŁOGOWSKA, KATARZYNA TROSZCZYŃSKA

Okres świąteczny jest jednym z moich ulubionych w roku. Zwykle bardzo irytuje mnie fakt, że już w okolicy października pojawiają się ozdoby choinkowe i książki, których akcja rozgrywa się w Wigilię i Boże Narodzenie. W tym roku jednak jest inaczej - święta najprawdopodobniej spędzę w szpitalu, więc ostatnie miesiące czasu wolnego wykorzystuję na czytanie obrzydliwie uroczych, świątecznych historii. Nie przeszkadza mi w tym nawet fakt, że za oknem świeci mocne słońce, a w sweterkach można się ugotować. Do kompletu brakuje mi jeszcze tylko sezonu na mandarynki, które zimą zawsze pochłaniam na kilogramy i barszczu z uszkami, który w święta smakuje najlepiej.

Dagna pochodzi z małej miejscowości, czego się okropnie wstydzi. Obecnie pracuje w telewizji i jest dumna z tego, co osiągnęła. Z racji zbliżających się świąt uparcie trzyma się tego tematu, przekonując odbiorców, by spędzili te chwile w rodzinnym gronie. Sama jednak nie ma zamiaru wracać do Kaczorów, gdzie mieszkają jej rodzice i starsza siostra, Bogusia, która ma męża i czwórkę dzieci czyli to, czego nie ma sama Dagna. Pewnego dnia jednak w pewnym, małym miasteczku dzieje się cud, a na szybie pojawia się wizerunek Matki Boskiej. Kobieta zostaje tam wysłana, żeby zdobyć na ten temat informację, co budzi w niej ogromne przerażenie. Nie dość, że wszystko to wydarzyło się w Kaczorach, to na dodatek... w jej domu rodzinnym.

Pola zawsze miała wszystko. Kochających rodziców, idealny wizerunek, pasję i cudownego narzeczonego. Cudownego, do momentu, kiedy porzuca ją tuż przed ślubem i to dla innej kobiety, z którą pracuje. Całe życie usuwa jej się spod nóg i postanawia: czas popełnić samobójstwo. Najpierw jednak będzie musiała przeżyć wizytę swojej siostry przyrodniej, Basi. Ich wspólny ojciec porzucił ją razem z matką i od tamtej pory praktycznie nie miały ze sobą kontaktu. Teraz jednak ich tato w obliczu ciężkiej choroby postanawia nawiązać z pierwszą córką lepsze kontakty, przez co Pola musi odłożyć rychłą śmierć na później. 

Po prostu czasem możesz coś znieść tylko wtedy, jeśli nikomu o tym nie mówisz.

Oprócz Poli i Dagny mamy tutaj też dużo większą ilość głównych bohaterów, których losy w jakiś sposób się łączą i którzy w większości są spokrewnieni. Ten zabieg trochę mnie rozczarował, gdyż wygląda to tak, jakby święta i problemy każdego z nich zostały potraktowane bardzo po macoszemu. Z pewnością dzięki temu zabiegowi każdy odnajdzie tutaj postać, z którą mógłby się utożsamić, jednak autorki praktycznie żadnej z nich nie poświęciły zbyt dużo uwagi, chociaż większość akcji toczy się tutaj dookoła Poli, Dagny, Basi oraz Róży, babci Poli i Basi i najukochańszej bohaterki Dwunastu życzeń.

Gdybym miała wybrać Polę albo Dagnę na postać, której życie bardziej mnie intrygowało zdecydowałabym się na tę pierwszą. Chociaż z pozoru wydaje się być pustym odpowiednikiem swojej rodzicielki, kryje w sobie bardzo dużo głębi, a jej reakcja na relacje ojca z Basią sprawiły, że polubiłam ją jeszcze bardziej. Dagna jest bardzo egoistyczną postacią, która wstydzi się swojego pochodzenia i całkowicie odcina się od matki i ojca, którzy ślepo w nią wierzą oraz siostry, która ma swoje problemy i wcale nie jest tak szczęśliwa, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Ma ciężki charakter i jeśli czekacie na jakąś specjalną jego metamorfozę muszę Was rozczarować. Przemiany wewnętrzne w Dwunastu życzeniach nie są w modzie.

Róża dawno już zdała sobie sprawę z tego, że ci, którzy na starość ciężko nie chorują, robią chorobę ze starości.

Chociaż powieść dzieje się w świątecznym okresie nie czuć tutaj za bardzo tego klimatu, co mnie rozczarowało. Miałam nadzieję na sporą dawkę mandarynek, kolęd i ubieranie choinki, jednak tutaj rozgrywa się tyle wątków, że na klasyczną last christmas gave you my heart po prostu zabrakło już miejsca. Gdyby nie fakt, że akcja książki rozgrywa się 23 i 24 grudnia Dwanaście życzeń nie miałoby ze świętami nic wspólnego. Motywem przewodzącym tutaj są relacje rodzinne i umiejętność przebaczania. Zdecydowanie można za tę historię sięgnąć w każdy inny dzień w roku, gdyż święta nie rzucają się tutaj za bardzo w oczy i nie pomaga ta opowieść we wczuciu się w bożonarodzeniowy klimat. Moim zdaniem powinno pojawić się tutaj więcej tego, czego po takich książkach oczekujemy, a zbyt duża dawka bohaterów to uniemożliwiła.

Jak na książkę obyczajową przystało z łatwością możemy domyślić się zakończenia poszczególnych wątków praktycznie na samym początku. Oczekiwałam jedynie trochę większej dawki uczuć i romansu, niż Karolina Głogowska i Katarzyna Troszczyńska w Dwunastu życzeniach umieściły. Zapewne gdyby nie musiały skupiać się na kilku bohaterkach byłoby tego wszystkiego więcej. Jak mówi przysłowie: co za dużo, to niezdrowo i to właśnie morał, który najbardziej rzuca się w oczy po skończeniu lektury.

Ogólna ocena: 06/10 (dobra)

756 // Dwanaście życzeń // Karolina Głogowska, Katarzyna Troszczyńska // 17 października 2018 // 320 stron // Wydawnictwo W.A.B. // 36,99 zł

Za możliwość przeczytania dziękuję grupie wydawniczej Foksal!

Jeśli podoba Ci się zdjęcie zostaw serduszko na instagramie 👇


Dzień dobry. Powiedzcie mi szczerze. Czekacie już na święta? 🎄 Mnie czekają prawdopodobnie święta w szpitalu, więc już się zabrałam za czytanie świątecznych książek 😂 Zawsze mnie denerwowało, że już w październiku natłok takich pozycji, jednak tym razem mnie to okropnie cieszy. I co z tego, że piękne słońce za oknem? Nieważne! 🎄 . . @babyinsideme nominowała mnie do pokazania mojego #talerzmamy 🍽 Z racji tego, że ja bardzo lubię jeść... pokazuje. Wczorajszy obiad - moja jedna z niewielu ciążowych zachcianek 😂 Tak to w ogóle na nic nie mam ochoty, a o apetycie mogę tylko pomarzyć. Nominuję @nieogarnieta_mloda_mama ❤️ Pokaż, co Ci ten Twój kucharz smacznego gotuje. 😍😎 . . #grudniowamama #przyszlamama #momsofinstagram #newbabyintown #29tydzienciazy #29weekspregnant #book #bookstagram #bookstagrampl #bookstagramtopasja #foodporn #lovemyson #christmasiscoming #babyboy #waitingforbaby #currentlyreading #rodzewgrudniu #rodzew2018 #bookporn #pregnantbelly #pregnantandperfect #pregnanttime #pregnantstyle #pregnancydiary #pregnancy #booklover #jestembojestes #jestemwciazy #anotherambasador
Post udostępniony przez Karolina & Luna 🐱 (@_kyou_)

2 komentarze:

Co u Ciebie?

Copyright © Nasze życie ♥ , Blogger