Za wszystkie książki popularnonaukowe o naszym ciele lub o kosmosie chwytam z ogromnym entuzjazmem. Nie inaczej było w przypadku W zachwycie o odbycie, chociaż zarówno mój tato jak i narzeczony kręcili nosem i zabronili mi zarzucać ich ciekawostkami, które z tej książki wyniosę. Ot tak. Szczęście w nieszczęściu, że żadnych momentów, którymi chciałabym się podzielić, tutaj nie znalazłam. Naprawdę mocno się zawiodłam.
"W zachwycie o odbycie" to dowcipnie napisany poradnik, w którym dwaj norwescy lekarze – Kaveh Rashidi i Jonas Kinge Bergland – poruszają temat być może najważniejszej,
a z pewnością najbardziej tajemniczej części ludzkiego ciała. Biorą na warsztat nie tylko budowę odbytu czy historię jego powstania, lecz także kulturowe znaczenie „czarnej dziury”
i wiele innych zagadnień. W książce nie brak rzetelnej wiedzy medycznej oraz sporej dawki ciekawostek dotyczących m.in. właściwej higieny, profilaktyki czy coraz popularniejszych chorób odbytu, wykrywanych także u dzieci.
Pierwszym uczuciem, które się we mnie pojawiło był niesmak. A chyba nigdy wcześniej nie czytałam książki, która by to we mnie wzbudziła. Chyba oczekiwałam jednak poważnej książki ze szczyptą humoru, a dostałam jeden wielki komediodramat. Uważam, że trzeba umieć dawkować elementy humorystyczne, a podczas czytania w Zachwycie o odbycie miałam wrażenie, że czytam medyczny dodatek w Bravo. Być może pięć lat temu śmiałabym się w głos, jednak teraz już po kilku stronach miałam dość tego, jak ta książka jest napisana.
Z powyższego powodu ciężko było mi skupić się na informacjach, które w tej książce dwaj lekarze zawarli. Napisali oni o tym wszystkim tak beztrosko, że w moich oczach straciło to na znaczeniu. Weźmy na przykład ewolucję odbytu, która w innym przypadku mocno by mnie zainteresowała. Tutaj nie wiedziałam już, czy autorzy sobie ze mnie żartują czy przekazują rzetelną wiedzę. Irytowało mnie to bardzo mocno przez cały czas i z ogromną ulgą skończyłam ją czytać. Cieszyłam się, że jest to naprawdę krótka książka.
Jeśli przymknie się oko na ten okropny sposób prowadzenia narracji można dostrzec ogrom informacji. Rozpiska o chorobach, które mogą dotknąć też dzieci (to jedna z dwóch rzeczy, które zapamiętałam), problemy, które mogą dotknąć odbyt, a nawet rozdział poświęcony seksowi analnemu. Pewnie więcej o tej ludzkiej - i zwierzęcej - części ciała nie da się powiedzieć, a mimo to jestem okropnie rozczarowana. Cieszę się tylko, że zostałam uświadomiona, z jakiego powodu nigdy nie udało nam się dobrze umieścić czopka w tyłku Leona. Dzięki tej informacji czas poświęcony tej książce może nie jest do końca stracony.
★★★★☆☆☆☆☆☆
W zachwycie o odbycie // Jonas Kinge Bergland, Kaveh Halland Rashidi // Manus am anus // Katarzyna Tunkiel // 29 stycznia 2020 // 208 stron // Wydawnictwo Buchmann // 34,99 zł
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co u Ciebie?